Wpis z mikrobloga

@Kresse: niestety tak to działa. Po 8 godzinach spędzonych z co najmniej 30 osobami, gdzie jestem ciągle zmuszony do różnych interakcji z nimi, jestem tak przebodźcowany, ze ostatnią rzeczą o jakiej myślę, jest dodatkowe spotykanie się z ludźmi. Najwyżej chętnie posiedzę w ciszy z dobrym znajomym/ członkiem rodziny :)
  • Odpowiedz