Wpis z mikrobloga

@Multiwitamina-_: bo nie wytrzymuję tego, że dosłownie jednego dnia jest dobrze i lekarz ją wypisuje ze szpitala, by na kolejny dzień rano zasłabła i tam wróciła? Dosłownie dzisiaj, po trzech wypisach i powrotach lekarz przyznał, że popełnił błędy, przez które mogła 3 razy umrzeć, teraz przez niego leży pod respiratorem ale to moja wina, że się boję
  • Odpowiedz
Nosz ja jebię, facet ma być j----ą skałą bez emocji


@JuanPablitoSegundo_2137: tak, a o co chodzi? Uwierzyłeś w te lewackie brednie o tym, że chłop może sobie ryczeć kiedy chce? XD No fajnie to może i brzmi, ale jak jest podbramkowa sytuacja to na twojej głowie jest by ogarniać sytuację a nie ryczeć. Brutalne, ale taka jest prawda
  • Odpowiedz
nie wiem mordzia jak poważna jest sytuacja, ale jeżeli jest młoda <40 to raczej nie ma sie co przesadnie martwić. Nie tak łatwo się zawinąc.


@Multiwitamina-_: laska trzy razy już się wykrwawiała, co chwilę jest pod kroplówką i do tego przez błędy lekarzy wylądowała pod respiratorem, ale mam się nie martwić, bo ma lv. 23 a nie 40. Wiadomo
  • Odpowiedz
Zrozumiała jest powaga sytuacji i stres. Dodatkowo nikt na pewno nie oczekuje od Ciebie, że będziesz przechodził przez to bez jakichkolwiek emocji. Natomiast warto pamiętać, że jeśli ktoś bliski choruje to niestety my nie mamy komfortu panikować, płakać czy nawet gdybać nad swoim losem. Brzmi to brutalnie i takie też jest, ale w tej sytuacji wielkim wsparciem dla Twojej partnerki jest to, byś zachował względny spokój. Ona potrzebuje teraz spokoju, oparcia i
  • Odpowiedz
@ziel_9: Wiesz, napiszę to jak spokojnie w tym stanie umiem. Ja odchodzę od zmysłów tym bardziej, że nie mogę przy niej być w szpitalu. Jest z nią rodzina i były facet, którego mimo zazdrości i w sumie nienawiści (nie był najlepszym partnerem) o to poprosiłem, bo nie mogę urwać się z delegacji i czasem już nie wytrzymuję nerwowo, jak widzę co się dzieje. Jak widzę serio, że jednego dnia wychodzi
  • Odpowiedz
@JuanPablitoSegundo_2137: Uczucie bezradności to jedno z najgorszych jakie można czuć w takich momentach. Przykro, że coś takiego przechodzisz, ale jak sam widzisz niewiele jesteś w stanie zdziałać. Nie wiesz więcej od lekarzy, nie pomożesz jej bardziej niż oni (nawet mimo ich błędów). To frustrujące i przez to jeszcze bardziej człowiek się wścieka. Ale pomyśl w ten sposób - teraz sam siebie dobijasz, wpadasz w jakieś stany złości, pogarszasz swój stan
  • Odpowiedz