Wpis z mikrobloga

@Logytaze: mnie odrzuciło ciągnięcie się fabuły, dodawanie na siłę jakiś nielogicznych paranormalnych wątków żeby tylko wydłużyć odcinki i te żenujące romanse. Zgaduję, że takie były realia dawnych lat. Skończyłem jakoś w połowie drugiego sezonu.
  • Odpowiedz
mnie odrzuciło ciągnięcie się fabuły, dodawanie na siłę jakiś nielogicznych paranormalnych wątków żeby tylko wydłużyć odcinki i te żenujące romanse. Zgaduję, że takie były realia dawnych lat. Skończyłem jakoś w połowie drugiego sezonu


@gremlin_: David Lynch nakręcił cały pierwszy sezon, ale tylko cztery odcinki drugiego. To dlatego poziom dramatycznie spadł.
  • Odpowiedz
@Logytaze: Pamiętam jak starzy to oglądali na kineskopowym tv. Ja wtedy albo już spałem albo tylko udawałem, że spie. Ten motyw muzyczny wrył mi się mocno w banię.
  • Odpowiedz
  • 0
Lubiałeś wątek z Windom Earle, były agent FBI ? W sensie dobrze aktor grał ale wiekszej rywalizacji brakowało i logiki w tym wszystkim


@Nevermore_: Z początku nie podobało mi się odbiegnięcie od wątku Palmer i Boba, ale pod koniec całkiem nieźle udało się to sprzęgnąć w całość. Gdybym miał cokolwiek zmienić to aktora grającego Earle'a.
  • Odpowiedz
@emptr: wielu ludzi nie rozumiem, ale nie wszyscy z nich mają tak wielu fanów

Lyncha oglądałem chyba tylko twin peaks, nie zachęciło mnie zbytnio żeby zgłębiać dalej, musiałbym szukać kunsztu na siłę, a nie lubię się do niczego zmuszać
  • Odpowiedz