Wpis z mikrobloga

Pamiętacie jak to ludzie na #gg wyszukiwali sobie ludzi i zaczynali z nimi rozmowy, próbując przy tym znaleźć kolegę, przyjaciela, miłość? #gimbynieznajo Mnie to później zaczęło #!$%@?ć do tego stopnia, że natrętnym #rozowypasek kazałem podesłać swoje foto, a w zamian jak okazała się pasztetem wysyłałem to zdjęcie. Kontakt dzięki temu szybko się urywał. Dziś to zdjęcie pewnie stałoby się jakimś prawiczkowym memem. Foto znalazł mój kumpel - pewnie na jakimś portalu pokroju fotka lub epuls. Nie wiem czemu, ale 12 lat temu to foto bardzo śmieszyło mnie i kumpli z #gimbaza. Wygrzebałem ostatnio z archiwum gg i dzielę się nim z Wami! A może ktoś go zna? A może to ktoś z Was?!

#nostalgiamotzno #pokazmorde
Pobierz Soczi - Pamiętacie jak to ludzie na #gg wyszukiwali sobie ludzi i zaczynali z nimi ro...
źródło: comment_4x43ZpzYoVLgdAmeISi8AjnZLu08ve1N.jpg
  • 51
@Soczi: ja to pamiętam na gronie.net były takie grona, że można było podać swój numer gg. Co za inby się działy, ile ja pisałem do innych (dziewczyn) i kilka osób też do mnie napisało. Z jedną dziewczyną to przez następne kilka lat (wtedy II gimb) gadaliśmy, a sporadczynie to nawet i do dzisiaj
@Soczi: Moja znaleziona to obecnie mocne 8/10 (wtedy raczej mało na to wskazywało :D) Znow ja miałem odwrotną sytuację - moja dziewczyna była o nią chorobliwie zazdrosna i kontakt urwaliśmy na jakiś czas. Potem reaktywacja, nawet się spotkaliśmy, ale chyba moja twarz jej się nie spodobała i teraz mamy dość dziwne relacje
@Soczi: @seeksoul: Jesli chodzi o poznawanie ludzi na #gg, #fotkapl czy tzw kanałach (kiedyś była taka opcja w heyah chociażby, ogłoszenia z numerami) to kilka dziewczyn poznałem. Byłem w gimbazie wtedy - wsytarczyło popisać 2 tygodnia i już rzucaliśmy sobie "kocham cie" . To było takie żałosne. xD

Mojego #rozowypasek poznałem na fotka.tv, w sumie przypadkiem bo była chwilę - ja coś napisałem, kamerka padła i se myślę -
Pobierz josedra52 - @Soczi: @seeksoul: Jesli chodzi o poznawanie ludzi na #gg, #fotkapl czy t...
źródło: comment_3BCYioMRhGSy5mFxsQI0I3yocvp2XctV.jpg
btw; nigdy sobie nie wyobrażałem związku na odległość większą niż 50 km :-/


@Soczi: No ja też nie, łatwe to nie jest ale jakoś trzeba przetrzymać.

Ale na gg jednak to było coś innego "Cześć, poklikash?" i 5 sekund później "CZEMU NIC NIE PISZESZ. NARA!" ;-)


@Soczi: Albo piszesz jednego dnia a w następny kiedy jesteś zajęty - wchodisz dopiero wieczorem na gadu a tam #!$%@? spamu. :D