Moja recepta wygląda następująco: OP -3,0, cyl -0,50, oś 152 OL -3,0, cyl -0,50, oś 027
Czy ktoś bardziej doświadczony może stwierdzić, czy przy mojej wadzie szkła w tych oprawkach mogą jakkolwiek wyglądać, tzn. czy nie będą przesadnie wystawać poza oprawkę, w sposób nieestetyczny?
Pani w Fielmann zrobiła mi lekki mętlik, ponieważ początkowo zaoferowała szkła z indeksem 1.74 i filtrem do komputera za 999 zł, potem stwierdziła, że w sumie między nimi a indeksem 1.67 przy tej wadzie różnica grubości będzie w okolicy 4% (+ z tego co wyczytałem sam to na 1.74 mogą wystąpić jakieś zniekształcenia obrazu?), a te z indeksem 1.67 kosztują 799. Natomiast na pytanie, czy z tym 1.67 będzie to dobrze wyglądało, Pani zaczęła mi mówić o szkłach marki Zeiss (które są u nich jakby ofertą premium), które rzekomo są technologicznie do przodu i mają lepsze technologie spłaszczania soczewki. Jako przykład pokazała mi jakieś okulary, które miały standardowe szkła (o indeksie 1.5) z wadą -4.0, z jedną soczewką marki Zeiss, a z drugiej jakaś inna oferowana przez nich marka. No i faktycznie, Zeiss były zauważalnie szczuplejsze od tych drugich. Pani zaproponowała mi soczewki Zeiss z indeksem 1.67 i filtrem do komputera za niecałe 1200 zł, twierdząc, że efekt będzie nawet lepszy niż byłby przy tych 1.74 za 999 zł. No i teraz pytanie, czy to jest faktycznie możliwe? Szukałem na internecie czy faktycznie szkła Zeiss mają taką przewagę nad innymi markami, ale nie znalazłem stosownej informacji. Obawiam się, że może tu być jakaś próba naciągnięcia na droższe szkła. Inne oferowane przez nich marki (w tym "tańszym" segmencie) to np. Hoya, Seiko i jeszcze kilka innych, ale nie pamiętam nazw.
Mógłby mi ktoś doradzić jak tu dobrze wybrać przy mojej wadzie, którą opcję i jaki indeks? Czy faktycznie te Zeiss mogą być aż tak szczuplejsze mimo tego samego indeksu? A jeśli nie, to które z tych innych marek są najlepsze i jaką wybrać? Hoya? Czy coś innego?
@Dzienny: nie dostaniesz na wykopie odpowiedzi na takie pytanie, nie te czasy. Za to bardzo chętnie możemy odpowiedzieć na pytanie czy Denis Załęcki to pała xD
@Dzienny: będą wystawać niezależnie od redukcji grubości. 1.74 często wychodzi grubiej niż 1.67, dlatego warto jest zobaczyć symulację na konkretnych pomiarach. Ponadto 1.74 za 999 zł to będą turbo słabe szkła. To co ci pokazali to soczewka sferyczna vs asferyczna. Każdy producent posiada w ofercie asferę, która jest bardziej wypłaszczona.
@fotograf_warszawiak to że będą wystawać to wiem, ale czy będzie to w granicach akceptowalności jeśli chodzi o estetykę. Nie chciałbym, aby wystawało np. 0,5cm lub więcej. W moim obecnych oprawach wystaje okolo 2mm i jest akceptowalne. Którą z tych firm dla 1.67 byś polecił, Hoya, Seiko, Essilor, czy te droższe Zeiss?
@Dzienny: jakbyś miał -8 to by była różnica, a przy takiej wadzie jak masz to nie będzie. Seiko ma swoją technologię asferyczną, a inni wiodący producenci swoje. Ale przy takiej małej wadzie różnica będzie niewielka.
@fotograf_warszawiak: Wybacz że tak truję dupę, ale skoro tak, to mając do wyboru powiedzmy Seiko, Essilor, Rodenstock, to na którą byś postawił, czy dosłownie jeden ciul?
@Dzienny: Essillor ma powłoki Sapphire HR, które są ekstra przejrzyste i łatwo się czyszczą. Rodenstock ma LayR Xtra clean. Seiko chyba nie ma odpowiednika, za to Hoya ma Meiryo.
Moja recepta wygląda następująco:
OP -3,0, cyl -0,50, oś 152
OL -3,0, cyl -0,50, oś 027
Czy ktoś bardziej doświadczony może stwierdzić, czy przy mojej wadzie szkła w tych oprawkach mogą jakkolwiek wyglądać, tzn. czy nie będą przesadnie wystawać poza oprawkę, w sposób nieestetyczny?
Pani w Fielmann zrobiła mi lekki mętlik, ponieważ początkowo zaoferowała szkła z indeksem 1.74 i filtrem do komputera za 999 zł, potem stwierdziła, że w sumie między nimi a indeksem 1.67 przy tej wadzie różnica grubości będzie w okolicy 4% (+ z tego co wyczytałem sam to na 1.74 mogą wystąpić jakieś zniekształcenia obrazu?), a te z indeksem 1.67 kosztują 799. Natomiast na pytanie, czy z tym 1.67 będzie to dobrze wyglądało, Pani zaczęła mi mówić o szkłach marki Zeiss (które są u nich jakby ofertą premium), które rzekomo są technologicznie do przodu i mają lepsze technologie spłaszczania soczewki. Jako przykład pokazała mi jakieś okulary, które miały standardowe szkła (o indeksie 1.5) z wadą -4.0, z jedną soczewką marki Zeiss, a z drugiej jakaś inna oferowana przez nich marka. No i faktycznie, Zeiss były zauważalnie szczuplejsze od tych drugich. Pani zaproponowała mi soczewki Zeiss z indeksem 1.67 i filtrem do komputera za niecałe 1200 zł, twierdząc, że efekt będzie nawet lepszy niż byłby przy tych 1.74 za 999 zł. No i teraz pytanie, czy to jest faktycznie możliwe? Szukałem na internecie czy faktycznie szkła Zeiss mają taką przewagę nad innymi markami, ale nie znalazłem stosownej informacji. Obawiam się, że może tu być jakaś próba naciągnięcia na droższe szkła. Inne oferowane przez nich marki (w tym "tańszym" segmencie) to np. Hoya, Seiko i jeszcze kilka innych, ale nie pamiętam nazw.
Mógłby mi ktoś doradzić jak tu dobrze wybrać przy mojej wadzie, którą opcję i jaki indeks?
Czy faktycznie te Zeiss mogą być aż tak szczuplejsze mimo tego samego indeksu? A jeśli nie, to które z tych innych marek są najlepsze i jaką wybrać? Hoya? Czy coś innego?
#okulary #fielmann #optyka #okulistyka #oczy #pytanie