[b.....i]

@xbonio: to znaczy kończę utwór z pierwszego - wrzucam loop z drugiego - na końcu nowy utwór z trzeciego?

nie fajniej zapętlić fajny fragment po lewej i wrzucić następny numer z prawej?

[xbonio]

@berti: mam na myśli, ze leci pierwszy, loop z drugiego i oprócz tego wrzucam na 3 deck zaloopowany sampel - np clap

[xbonio]

@berti: masz rację. A jak zapętlasz kawałek, który aktualnie masz na masterze? Cuepointy na żywca jakoś?

[b.....i]

@xbonio: podstawowe założenie to że znasz swój kawałek więc kiedy pojawia się fragment, który jest spoko i nie brzmi uciążliwie odtwarzany w pętli, to robisz loopa, jest chwila zabawy np na starych CDJ1000, na ktorych grywalem, łatwiej oczywiście na jakimś traktorze, albo zewnętrznym samplerze/looperze, który złapie Ci ile bitów tam chcesz.

[xbonio]

@berti: gram z kontrolera i serato wiec chill ;) na cdj100 nie ma hotcue ;)

[b.....i]

@xbonio: mówiłem o CDJ1000 ;-)

Jest LoopIn i LoopOut. Musisz "ręcznie" trafić w In i Out. Potem Out musisz "podokręcać". Generalnie dużo frajdy :-)

[xbonio]

@berti: tak samo do tej pory na kontrolerze robiłem. Pewne czynności wykonywane manualnie mają swój klimat ;> Na CDJ1000 może za 20 lat będzie mnie stać. Rozmarzyłem się :)