Wpis z mikrobloga

#strazpozarna czy to normalne, że jak włączy się jakiś automatyczny alarm w budynku, to na miejsce wysyłanych jest od razu np. 5 jednostek?
U mnie na osiedlu co 2-3 miesiące jest jakiś fałszywy alarm i całą remizą jadą żeby to stwierdzić.
Nie powinno być najpierw wysłana jakaś minimalna załoga a reszta w razie potrzeby?
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@w9rT_wv_bIAn37l: niestety normalne chociaż nie logiczne bo 99% złożeń z monitoringu to alarmy fałszywe. Jednak było kilka takich zdarzeń które traktowane były jak kolejny fałszywy alarm i jechał jeden samochód a na miejscu się okazywało że pożar w rozwiniętej fazie i od tego czasu muszą jeździć jak do zgłoszenia o pożarze budynku. Na marywilskiej była taka sytuacja: pojechał jeden samochód do czujki a zastał całą hale w ogniu
  • Odpowiedz
@w9rT_wv_bIAn37l: nigdy nie wiesz co zastaniesz na miejscu.

Tutaj pożar zgłasza automat ale często gęsto ludzie zgłaszają na 112 pożar a nie są w stanie ogarnąć co się pali i ile.
Więc dysponują "na zaś" aby potem się przed prokuratorem nie tłumaczyć.
  • Odpowiedz