Wpis z mikrobloga

jedynym rozwiązaniem jest wprowadzenie ustawy regulującej obietnice wyborcze, masz rok żeby spełnić przynajmniej 25% z nich, nie dasz rady to narazie, po co nam pięknie wyglądające mordy które lansują się na powodzi czy innych akcjach, a koniec końców mają w------e we wszystko


@KingKristopherKononowiczenko: xD

To twoje drugie wybory w życiu, co?
  • Odpowiedz
  • 0
@KingKristopherKononowiczenko: Nawiązywałem raczej do twoich oczekiwań prostych rozwiązań dla skomplikowanych problemów. Chcesz, żeby politycy byli przymuszeni prawnie do realizacji postulatów wyborczych, ale jeżeli dane ugrupowanie nie ma większości w sejmie to technicznie nie mają możliwości realizacji swoich postulatów.

Po to są koalicje i umowy koalicyjne. Koalicja zobowiązała się do realizowania postulatów z umowy koalicyjnej, a nie 100 konkretów Donalda Tuska czy pomysłów Lewicy
  • Odpowiedz
@malinq: ja wiem że wszystkiego nie zrealizują, ale nie róbmy jaj bo to idzie w coraz co gorszą stronę, obiecywane jest więcej realizowane mniej z wyborów na wybory.
Prosty przykład: Chcesz dostać się do pracy, obiecujesz 100 rzeczy że wykonasz, przyjmą Cię do pracy bo zajebista prezencja fajne pomysły itp, po roku realizujesz 3 z nich, to raczej by nie przedłużyli umowy z Tobą
  • Odpowiedz
@malinq: i tak wiem że opiera się to o koalicję, ale ostatni raz powtórzę, chyba nigdy nie mieliśmy rządu zbudowanego z takich oszustów lub po prostu leniów.
Ale odchodząc od spraw tych 100 konkretów, przykład powodzi, obiecanki cacanki, a teraz ludzie zostali sami z problemami
  • Odpowiedz