Osiem złotych za JEDNEGO OGÓRKA. A miasto prawie NIE ZARABIA!
Krakowski jarmark to nie tylko kiełbasa za 50-60 złotych oraz pajda i pierogi za pięć dyszek. To również skomplikowany układ zależności, który działa od lat i sprawia, że miasto z tej imprezy ma... niewiele. Jak to możliwe?!

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 81
- Odpowiedz
Komentarze (81)
najlepsze
To przede wszystkim LENISTWO!!!
Stworzenie i nadzorowanie uczciwego, otwartego i wartościowego (dla mieszkańców i turystów) systemu wynajmu powierzchni na jarmarki nie jest łatwe i wymaga pracy. Poświęcenia uwagi, podejmowania decyzji.
Urzędom
źródło: GridArt_20250412_085837909
PobierzC-----a kiełba za 50 to jest tak po prawdzie skandal i frajerstwo.