Wpis z mikrobloga

Posiadanie poukładanego, stabilnego, normalnego życia to jest dla mnie abstrakcja jak lot na Marsa w tym momencie. Nie mam bladego pojęcia jak niby miałbym tego dokonać, żeby sobie wieść takie spokojne życie praworządnego obywatela, ze stałą pracą i płaceniem podatków, własnymi czterema ścianami, własną rodziną, przycinaniem żywopłotu i wszystkimi innymi rzeczami, które robią normalni ludzie
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 0
@TruskawkaNaTorcie wykańcza mnie psychicznie mieszkanie tutaj, więc to bym zmienił na pierwszym miejscu. Ale żeby to zmienić, to musiałbym mieć pracę, z której bym mógł to sfinansować. A stała praca na etacie wymagałaby ode mnie całkowitej zmiany trybu życia, przyzwyczajeń, wyrzeczenia się wolności w wielu obszarach życia i tak dalej. Kosmos
  • Odpowiedz
@eaxata: "A stała praca na etacie wymagałaby ode mnie całkowitej zmiany trybu życia, przyzwyczajeń, wyrzeczenia się wolności w wielu obszarach życia i tak dalej. Kosmos", glopoty piszesz, w żaden sposób etat nie ogranicza moich wolności, wręcz przeciwnie, powoduje to że mam pewność pracy i płacy, i dzięki temu mogę spokojnie planować dzień i przyszłość
  • Odpowiedz