Wpis z mikrobloga

Muszę się na mirko wyżalić, bo mam straszny #boldupy jak sobie własnie przeliczyłem ile własnej kasy muszę wydać na cudze potrzeby.

- komunia, jestem chrzestnym, życzenie: rower: 1300 (mogłem tańszy ale przecież nie można dać szajsu z marketu)

- za chwilę dwu dniowe wesele dobrego kumpla: minimum 400 (i nie wiem czy nie za mało jak dwie osoby więc pewnie będzie z 600)

- kawalerski: 100 pójdzie minimum

- miesiąc później kolejne wesele bardzo dobrego przyjaciela: minimum 600 (ale znów za dwie osoby to trza będzie z 800) i jeszcze k---a dojazd 400km w jedną stronę, z 200 pewnie za paliwo

- no i oczywiście drugi kawalerski 330km od domu, dochodzi dojazd i nocleg: c--j 400 jak nic

Trzy p--------e klocki za to żeby się nażreć i n-----ć - k---a. #gorzkiezale
virus-t - Muszę się na mirko wyżalić, bo mam straszny #boldupy jak sobie własnie prze...

źródło: comment_uY9sWieq1XyU6DusemUGnkFYRV2mFg7N.jpg

Pobierz
  • 75
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

- za chwilę dwu dniowe wesele dobrego kumpla: minimum 400 (i nie wiem czy nie za mało jak dwie osoby więc pewnie będzie z 600)


@virus-t:

- miesiąc później kolejne wesele bardzo dobrego przyjaciela: minimum 600 (ale znów za dwie osoby to trza będzie z 800) i jeszcze k---a dojazd 400km w jedną stronę, z 200 pewnie za
  • Odpowiedz
Że tak się zapytam, p------o Cię drogi kolego? Ja daje zawsze 300zł. Niezależnie od tego czy idę sam czy z kimś.


@janek_kos: Jak już pisałem wcześniej, z jednym gościem znam się od dziecka i co weekend wspólnie walimy wódę, nie wyskoczę z trzema stówami dla najbliższego ziomka, bo wiem ile to jego wesele będzie kosztować. Drugi gość to jeden z moich najlepszych przyjaciół z którym znam się dobre 10 lat,
  • Odpowiedz
@virus-t: Wspomnienia i dobre samopoczucie ze dla najblizszych jestes gotow nie patrzec na kase sa moim zdaniem trwalsze niz jakies tam trampki.

Ja tez wole pojechac z kumplami na jakies chlanie i milo powspominac o nim. Jeszcze nigdy z nostalgia nie wspominalem ciuchow lub innych rzeczy materialnych.
  • Odpowiedz
@Sondokan: Niech byś we dwie osoby wypił litr wódki i zjazł po 4 obiady. To ile Ci wychodzi? Bo mi gdzieś ze 150zł na osobę max. Ale już nie chodzi o to, chodzi o troch sztuczne podbijanie stawek na weselu. Rozumiem, że młodzi chcą kasę, żeby im się impreza zwróciła, bo każdy na każdym kroku od nich ciągnie od nich kasę, gdy to organizują, ale bez przesady. 200zł od osoby
  • Odpowiedz
@killerpizza: należy to sensownie oszacować, jeśli masz zafundowany jakiś hotel, to też trzeba z 50zł doliczyć na łeb. Poza tym w tym Twoim "150zł na osobę max" - gdzie miejsce na zespół i prowadzącego, kierowcę/taxi?

Trochę cebulą j---e w tym wątku. Jak się ma 30 i więcej lat to te parę stówek nie powinno być problemem.
  • Odpowiedz
@ManTaQue: nie tylko wòda jest na weselu. Dodatkowo wina i inne alkohole. Do tego jezeli uważasz, że wujek stachu, ważący 120kg zadowoli się połówką na 10h tańca i jedzenia to sie mylisz:)

@takrodzisiegniew: zgadzam się, trochę cebula
  • Odpowiedz
@saragas: Coz za szlachta. W duzym miescie, w eleganckiej restauracji zajebiste menu kosztuje 150zl od osoby. O placeniu za czyjs nocleg pierwsze slysze zazwyczaj u kogos sie spi.

Smieszna gadka z tym, zeby sie mlodym zwrocilo. Na wielu weselach bylem i zawsze bylo tak, ze rodzice placa za wesele.

@o90: Zgadzam sie oprocz jednego: "chrzestnym byc nie ma przymusu". Rozumiem sytuacje @virus-t: bo sam bylem zmuszony
  • Odpowiedz
tak btw bardzo dobrej jakosci rower dla dziecka to 900-1000zl, chyba ze dzieciak chce po gorach skakac...


@DivineDevil: Powiem Ci że przed komunią ciężko coś ładnego i nie kiczowatego wybrać. Zdecydowałem się dołożyć te 3 stówki, bo mi się bike spodobał i wiedziałem, że posłuży ładnych parę lat. Zresztą komunistka ma dwójkę młodszego rodzeństwa więc podejrzewam, że jak nie ukradną to i jeszcze młodsi się załapią na jazdę.
  • Odpowiedz