Aktywne Wpisy
PrawaRenka +507
#usa
Demontaż NATO i oddanie Polski pod wpływy rosyjskie to uczciwa cena za ból d--y lewactwa ehhh
Demontaż NATO i oddanie Polski pod wpływy rosyjskie to uczciwa cena za ból d--y lewactwa ehhh
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Ja mam dwie podstawowe zasady:
1. Zawsze bierz zaliczkę
2. Zawsze podpisuj umowę
Ale co w przypadku, gdy usługa/zlecenie jest drobne i zajmuje np. 30 minut, dajmy na to usunięcie/dodanie danych w papierze firmowym, czy dodanie podstron w wordpressie i wypełnienie ich dostarczonym tekstem? Jak wtedy się zabezpieczyć? Przecież nie będę brał zaliczki za zlecenie którego wartość nie przekracza 50-70zł, to samo z umową, sama procedura trwała by o wiele dłużej niż usługa no i prawdopodobnie klient poszukał by kogoś "szybszego".
Na ogół po zapytaniu ofertowym ustalam przewidywaną cenę za usługę i proszę o potwierdzenie mailowo, ze klient zgadza się na zakres wprowadzonych zmian oraz cenę, ale to nie zawsze działa, bo pomimo, że potwierdzają, to po wszystkim nie chcą płacić.
Każdemu pewnie przytrafił się nieuczciwy klient i pojawi się jeszcze niejeden, ale ja mam już drugi raz taka sytuacje na przestrzeni kilku dni, dlatego chciałbym poznać wasze skuteczne metody na ochronę przed nieuczciwymi kontrahentami.
#januszewebdesignu #januszebiznesu #webdesign #webdev #praca #biznes #zlecenie #oszukujo
zgłaszasz na policję i tyle :P
@fuuYeah: Nie zawsze jest taka możliwość, o ile tworze stronę od podstaw, to oczywiście na własnym serwerze, o tyle, jeśli ktoś chce poprawek na własnej stronie, a nie był wcześniej moim klientem, to nie mam przecież możliwości dokonywa zmian na swoim serwerze.
@fuuYeah: a co ci po zleceniu a które nikt ci nie zapłaci? Swoja pracę wykonałeś zgodnie z umowa i za to należy się wynagrodzenie niezależnie od tego czy klient chcę jeszcze tą stronę czy już nie. Wyjebiesz i co z tego...nadal jesteś bez kasy. Od dochodzenia swoich praw są sady i tego się trzymajmy a nie trzymanie na własnym serwerze czy
@Otworek: dlatego mówię...tylko sądy i umowy. Jako freelancerzy tez nie bójcie się brać zaliczek w połowie wartości zlecenia. Nie jesteście koncernem co ma budżet i może poczekać 2 mc na kasę. Musicie z czegoś żyć i większość klientów to rozumie, W najgorszym wypadku zostaniecie z połowa kasy w rękach i resztę możecie dochodzić na drodze sądowej
ooo tu mam:) http://www.wykop.pl/wpis/8005876/webdev-dodajecie-tylne-furtki-do-projektow/
1. Umowa (ZAWSZE!)
2. Zaliczka - jak największa np. 40
@Codringher: spytam z ciekawości, trafiłeś tu z tagu #januszebiznesu czy #biznes?