Odsłonięcie odnalezionej i sprowadzonej do Polski Warszawy nr 000001 oraz ujawnienie wielu szczegółów związanych z jej poszukiwaniem odbędzie się 6 listopada o godzinie 14.00 – dokładnie co do dnia, godziny i minuty w 73. rocznicę uruchomienia produkcji w FSO na Żeraniu.
@MichaS_LwK: @andrzej67: @projektant_doktorant: Na Firefox, Opera, Edge za każdym razem ląduje na głównej onetu. Jedynym wyjątkiem jest Edge w trybie prywatnym, gdzie nie mam uruchomionego uBlock Origin.
Dokumentację techniczną samochodu, a także maszyny potrzebne do produkcji, przekazał Polsce Związek Radziecki w ramach współpracy i – jak to wówczas określano – braterskiej pomocy.
Tak przekazał, że Polska musiała za nie zapłacić
także maszyny potrzebne do produkcji
Z wielu wypowiedzi historycznych można usłyszeć, że nie były to maszyny tylko właściwie złom - mocno zużyte i wyeksploatowane. Podobno (nie pamiętam źródła) odbiór podpisała urzędniczka niskiego szczebla, która bardzo szybo "weemigrowała do Moskwy"
@kierowcapieszyrowerzysta: nie zdziwiłbym się gdyby to były jeszcze przedwojenne, może nawet i amerykańskie maszyny bo to nie jest tajemnicą że radziecką motoryzacja to p------i amerykańskiej
Warto też napomnieć, że Pierwsze Warszawy różniły się detalami od późniejszych. Były 3 rodzaje atrap tutaj mamy teoretycznie Pabiede. Czyli Warszawy składane, na Radzieckich częściach, nawet na Tabliczce było cyrlicą wszystko napisane. Również miały znaczek pabiedy na masce reszta detali jak atrapa na radio miało napis fabryka samochodów osobowych. Na zdjęciu fotografia wnętrza GAZ M20 dokładnie to jest ten sam pojazd co Warszawa.
Komentarze (102)
najlepsze
No właśnie nie przypadek, tylko specjalnie taką datę i godzinę ustalili.
To, że nie znalazłem tam artykułu o warszawie nie specjalnie mnie zdziwiło.
Ale z tym bałaganem to przesadziłeś ;P
Na Firefox, Opera, Edge za każdym razem ląduje na głównej onetu.
Jedynym wyjątkiem jest Edge w trybie prywatnym, gdzie nie mam uruchomionego uBlock Origin.
Tak przekazał, że Polska musiała za nie zapłacić
Z wielu wypowiedzi historycznych można usłyszeć, że nie były to maszyny tylko właściwie złom - mocno zużyte i wyeksploatowane. Podobno (nie pamiętam źródła) odbiór podpisała urzędniczka niskiego szczebla, która bardzo szybo "weemigrowała do Moskwy"
https://youtu.be/urbYm6d4hoQ?si=alMrzFARfUX-1FDh 4:40