Aktywne Wpisy

Okaz_prawilnosci +682
źródło: 1000063425
Pobierz
CheekiBreekiBandito +182
źródło: temp_file3828091634160998515
PobierzSkopiuj link
Skopiuj link
źródło: 1000063425
Pobierz
źródło: temp_file3828091634160998515
PobierzRegulamin
Reklama
Kontakt
O nas
FAQ
Osiągnięcia
Ranking
Jakbyście mogli edytować i dopisać kwotę? A ja usunąłem kwotę jedzenia, bo w sumie nie jest potrzebna
Kredytobiorca: 2300
Współlokator: 300
Jeśli różowa płacąc za mieszkanie 3400 + rachunki, komuś obcemu, może zapłacić 1500-2000, ale swojemu chłopakowi, to jest to obopólna korzyść.
I jakakolwiek niechęć do zapłaty i partycypacja we wspólnych kosztach, piwinna skończyć związek z różową, która jedynie co chce od danego mężczyzny to korzyści majątkowe ¯\(ツ)/¯
Rozumiem, że jak dziewczyna ci daje połowę na spłatę kredytu to też to przynajmniej zgłaszasz jako darowiznę i podatek odprowadzasz? ;)
Koszty kredytu miałbyś takie same, niezależnie czy mieszkasz z kimś, czy sam.
Jedynymi wydatkami, na które wpływa mieszkanie z kimś to czynsz i media i jedzenie, bo przy parze czy przy parze z dziećmi są wyższe. Ewentualnie jak już się tak na maxa żyłować to osoba bez kredytu może płacić czynsz w całości.
A nawet jak nie ma, to płaci czynsz. Dopóki pierwotny właściciel nieruchomości tej osoby nie dopisze w odpowiedniej części do nieruchomości to płaci sam.
A wynajem jest obecnie tańszy niż kredyt, więc ja tam bym poszła na wynajem jakbym nie miała mieszkania. ¯_(ツ)_/¯
I nie pieniędzy z kredytu właściciel by nie mógł ulokować gdzieś indziej tak, czy tak, chyba że
Ewentualnie do podziału tylko część odsetkowa (też do podobnych limitów).