Wpis z mikrobloga

Właśnie wracałem z trasy Łódź-Brzeziny i powiem Wam mireczki, że to co #!$%@?ą kierowcy z mniejszych miejscowości wokół miast wojewódzkich (wokół Łodzi: Zgierz, Brzeziny, Opoczno, Pabianice, Głowno, Stryków, Konstantynów i Aleksandrów Łódzki) to przechodzi wszelkie pojęcie. Jak ludzie na Łódzkich rejestracjach poza swoim miastem jeżdżą ładnie i bezpiecznie, tak Ci idioci są szaleni.

Zrobiłem 50 kilometrów, a idiotów na blachach EBR minąłem co najmniej 5. Jeden wyprzedzał mnie pod górkę na zakręcie (#!$%@? POD GÓRKĘ NA ZAKRĘCIE) i wiózł dzieciaka z tyłu. Nie minął mnie ponadto z prędkością 140 km/h, tylko toczył się o 10 km/h szybciej niż ja. I nie zakończył manewru przede mną, tylko wyprzedził chyba kolejną szóstkę.

Pozdrawiam również gościa na blachach EBR w srebrnym golfie 4, który wyprzedzał mnie w jakieś małej miejscowości (Natalia?) po górkę, na podwójnej ciągłej zapominając, że stoi tam aktywny radar - mam nadzieję, #!$%@?, że dostaniesz elegancki i pachnący list z komendy wojewódzkiej z zaproszeniem na kawkę.

#kierowcy #polskiedrogi #samochody #lodz #brzeziny #truestory
  • 3
@kaskaderMike: Natolin. Prawdę mówiąc jeżdżę tamtędy często i masz rację, że trafiają się rzadcy idioci. Kiedyś jadąc 90 km/h mijał mnie na trzeciego Matiz jadący jakieś 5 km/h więcej. Oczywiście blachy EBR/EZG/ESI. Ale to poniekąd wina oznakowania samej drogi, gdzie na odcinku kilkunastu km jest prawie non stop oznaczony teren zabudowany, mimo że w wielu miejscach moim zdaniem można z tego zrezygnować. A potem trafi się taki, który nie jedzie nawet