Wpis z mikrobloga

Kolejny #trening #madbarz za mną i kolejny dzień walki z utrzymaniem zaplanowanej michy #dieta #redukcja #rekomp #mikrokoksy

Micha:

Wczoraj niestety poległem, takie było ssanie na węgle, że wchłonąłem prawie kilogram bananów i całą paczkę 200g suszonych śliwek (dodatkowe 1500 kcal). Dziś za karę ograniczam się do minimum, tj. białka ile wlezie a reszta zobaczy się. Planuję na dzisiaj max 2500kcal.

Trening:

- Leg routine level medium - pierwsze moje starcie z tym workoutem ale poszło całkiem gładko. Przerwy między ćw zwiększone do 30s, między obwodem skrócona do ok 3 min. Nie było problemów z żadnym ćwiczeniem. Pomimo kaczuszek, skoków nie czułem żeby weszło w łydki więc dojechałem je na koniec 4xMAX wspięcia. Nogi pięknie zniszczone. Wata.

- Dzisiaj zapoczątkowałem nową tradycję, tj. wznosy nóg (techniczne toes to bar) w związku z koniecznością wzmocnienia mięśni brzucha i tułowia potrzebnymi do innych, trudniejszych ćwiczeń. 4xMAX na każdym treningu

- Nie było biegania poza rozgrzewkową trasą ~1km na obiekt MOSiR

Pozdrawiam #wlasnomaso

PS. Ma ktoś podobne zestawy na różne partie ciała?
zepsutyzachod - Kolejny #trening #madbarz za mną i kolejny dzień walki z utrzymaniem ...

źródło: comment_NIkCER8I3fOUxggz02J6itfV1iHnZR9L.jpg

Pobierz
  • 3
@zepsutyzachod: ano racja. Warto tak w ogóle już mieć jakieś podstawy by się zając tymi treningami. A na wszystko jest czas. Jak zacznie byc za łątwo mozna kombinowac - i tak własnie robilem z ich zestawem pull upów, badz przenienieść się na wyższy lev. I bardzo fajnie ze mozna je w domu wykonać. Warto stosować kilka róznych bo są ogólno rozwojowe. Tylko czesci wlasnie przez brak drążka w domu wykonać nie