Wpis z mikrobloga

z cyklu #gorzkiezale ( tl;dr na końcu )

zupełnie jak nie codzień pospałem godzinę dłużej i zamiast jechać najpierw na #silownia musiałem iść prosto do #praca / #robota

wsiadłem więc w #auto i sru do roboty.. już po drodze na trasie #tychy - #katowice były dziwne #korki

Nic nie mogąc poradzić brnąłem powoli w stronę #obozpracy ( #tylkokorpo ! )

niestety usiłując zjechać na Rozdzieńskiego spotkała mnie niemiła #niespodzianka ..

#korek postanowił zrobić się masakrycznie wielki i trasę, którą zazwyczaj pokonuję w 15-20min przejechałem w ponad godzinę!

a żeby było tego mało usiłując wjechać na #parking pod Altusem ( dla ludzi #zagranico Altus to budynek, biurowiec taki, gdzie #korpo rulz i hotel też mamy ) zostałem zatrzymany przez #strazmiejska

Ten bardzo niemiły #parkingowy stwierdził, że mnie nie wpuści bo #premier czy tam inny #prezydent i dalej nie mogę

po kilkuminutowej wymianie zdań #parkingowy / #strazmiejska postanowił, że jednak mnie wpuści

ogólne wspomnienia z wycieczki dzisiejszej do pracy :

- korki w #!$%@?

- wnerw w #!$%@?

- ciśnienie w #!$%@?

Dziękuje Panie Premierze, żeś przytargał tu swój zacny zad i że dzięki temu spóźniłem się do roboty i od rana mam #!$%@?..

ale #!$%@? to nic.. mój #rozowypasek jest w końcowej fazie ciąży.. może w każdej chwili zacząć rodzić, co za tym idzie będę musiał wtedy szybko uciec z pracy i pędzić po nią, żeby dostarczyć ją do szpitala.. ale przy sytuacji, która dzieje się teraz dzięki Panu Premierowi w Katowicach będzie to do #!$%@? nędzy niemożliwe, bo za cholerę nie da się przemieszczać po mieście!!

TL;DR : premier przyjechał na #slask zrobił wielki burdel w #katowice bo przecież dla niego wszystko pozamykać trzeba, ogółem mega korki, ogólne #!$%@? i syf z gilem
  • 3