#aot #attackontitan Obejrzałem finałowy odcinek. Napisy końcowe, panele i jeden z nich zniszczył mi całe doświadczenie z tym anime, o ile dobrze interpretuję ten panel. Tam chyba pracują emocjonalni sadyści, jestem na to za wrażliwy. Jak po tym wszystkim Mikasa mogła związać się z Jeanem, w ogóle mi to do niej nie pasuje, wiecznie tylko Eren i Eren, a tu nagle jakiś obcy fagas. Nie miałem takiego doła od dawna.
@Rademes-syn-Quarhodrona: Jean w sumie obcy nie jest i dużo razem przeżyli. Mikasa mimo wszystko miała prawo sobie jakoś też życie ułożyć,a nie żyć do końca życia w rozpaczy i tęsknocie za Erenem, no i tego też by chciał dla niej Eren ¯\(ツ)/¯
Ogólnie to zakończenie jest do interpretacji własnej. Nie ma nigdzie oficjalnie powiedziane czy Mikasa związała się z Jeanem czy nie. Ja bardziej popieram teorie, że Mikasa została sama
@Rademes-syn-Quarhodrona: wydaje mi się, że autor chciał w ten sposób pokazać, że życie toczy się dalej i można być szczęśliwym, mimo tego co nas spotkało.
@Rademes-syn-Quarhodrona: mam dokładnie identyczne przeżycia związane z tym zakończeniem i to jest jedyna rzecz która mi nie pasuje, strasznie mnie to zabolało :( nie po to oglądałem 10 lat jak mikasa kocha erena do szaleństwa (a eren kocha mikasę, przecież to było widać jak jest zazdrosny) żeby teraz to się skończyło jak pstryknięcie palcami. chyba jedyne pocieszenie to ta scena na końcu - 100 lat po tytanach eren sobie gdzieś
@debi5s: Mi to nie pasuje do postaci Mikasy. Nie wyrzuciła szalika, przychodziła pod drzewo-to pokazuje, że tak naprawdę nikogo nie pokochała tak jak Erena. Czułbym się jak druga opcja, wiedząc, że moja żona robi pielgrzymki do grobu swojego pierwszego ukochanego i trzyma pamiątki po nim:| Albo w twoim sercu jest miejsce tylko dla mnie, albo do widzenia. Wzięła sobie kogoś żeby nie być samą? Z braku laku? O prawdziwej miłości
Ogólnie to zakończenie jest do interpretacji własnej. Nie ma nigdzie oficjalnie powiedziane czy Mikasa związała się z Jeanem czy nie. Ja bardziej popieram teorie, że Mikasa została sama