Wpis z mikrobloga

#przegryw Pomysł bykowego jest zwieńczeniem pogardy społeczeństwa w stronę młodych chłopów. Dlaczego miałbym płacić za to że nie mam berbecia skoro powody tego są ode mnie nie zależne? Jestem świadom swoich zaburzeń psychicznych, nie mam ładnej gęby ani budowy ciała, nie posiadam żadnego atrakcyjnego wykształcenia, nie zarabiam nawet 5k netto, mieszkam na wsi a na wsi nie ma ani jednej kobiety w przedziale wiekowym który by pasował do połączenia się w parę. Z powodu moich ułomności, braku atrakcyjności na rynku matrymonialnym (jeśli byłbym babą to nigdy nie związałbym się z takim przegrywem) mam być jeszcze karany? Nie wspominając już o tych wszystkich kolegach z tagu których los jeszcze bardziej zgnębił, którzy są niewidzialni dla otoczenia, stygmatyzowani za to kim są.
Można odnieść wrażenie że ludzie mają się mnożyć dla samego mnożenia, tak jak moi rodzice którzy zafundowali mi s----------e. W końcu oparcie całego paradygmatu współczesnego społeczeństwa na dodatnim w nieskończoność przyroście naturalnym, musiało jebnąć.
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@Kref3x tylko, że system emerytalny, to nie jedyny aspekt, na który będzie miała wpływ rozwalona demografia i co będzie miało odczuwalny wpływ na nas, gdy zaczniemy się sypać.
Nie robiąc nic możemy liczyć w najlepszym wypadku na eutanazję w dniu, w którym przestaniemy być zdolni do pracy.
  • Odpowiedz
@Edi93 masz 100% racji tylko że co niby możemy zrobic? W mediach promowany jest bezdzietny model rodziny, czy wychowywanie psynów i innych pchlarzy a ludzie z dziecmi czesto sa wysmiewani. Swiat idzie w takim a nie innym kierunku. Ludzie z olejem w głowie nie mają siły przebicia do ciemnej masy.
  • Odpowiedz
  • 1
@Kref3x rozmawiać, dyskutować, nagłaśniać temat.
Na dzień dzisiejszy jesteśmy atakowani ze wszystkich stron w związku z kryzysem globalnego ocieplenia. Mówi się o tym, że nie zostawimy ziemii zdolnej do życia naszym wnukom. A zapominamy tymczasem, że tych wnuków nie będzie.
Nagłaśnianie sprawy ma sens, bo może w końcu trafi do mainstreamu. Tam potencjalni rządzący mogą zobaczyć, że retoryka może im przynieść głosy - może przyczynić sie do jakiegoś wzrostu.
Problem demografi
  • Odpowiedz
@Wasior123: To jest pogarda w kierunku wszystkich, którzy nie chcą mieć dzieci. Często stoją za tym twarde argumenty, ktoś nie chce dzieci, bo nie nadaje się na rodzica, pochodzi z patologii i boi się, że powieli schematy, choruje, ma zaburzenia czy zwyczajnie uważa, że dziecko negatywnie wpłynęłoby na jego życie, a nieszczęśliwy człowiek przecież nie wychowa szczęśliwego dziecka.

W mediach promowany jest bezdzietny model rodziny, czy wychowywanie psynów i innych
  • Odpowiedz
@Wasior123: najlepsze jest to, że w większości przypadków nie posiadanie dziecka jest spowodowane brakiem zainteresowania płci przeciwnej, a nie czyimś wyborem xD W IMIE PRAWA IDZ BYCZKU ZACIUPCIACJ, BO CI WJEBIEMY BYCZKOWE, to jest wręcz hodowanie polaków na r--ź
  • Odpowiedz
@conamirko: problem leży chcąc nie chcąc w kobietach.
Kobieta jak chce to ma dzieci. Może złapać partnera na dziecko, a nawet poszukać sobie dawcy nasienia, bo własny inkubator w postaci macicy już ma.
Facet niestety się nie samozapyli, a znaleźć mu partnerkę będzie o wiele wiele ciężej, choćby tylko po to by mieć dziecko i nie płacić bykowego.
  • Odpowiedz
bykowe to ch-uj w porównaniu do ustawy z 22 lutego która bezdzietnych chłopów wysyła na wojnę by umierali za dzieci których nie mają i nieruchomosci których nigdy nie będą mieć. Tchórze którzy podpisali się pod tym praktycznie skazali ludzi na śmierć. A siebie wyłączyli spod ustawy. Czy można zostać bardziej oplutym i zdeptanym?
  • Odpowiedz
@robert-kuzba: ale jakie to ma znaczenie xD wszyscy potrzebujemy dzieci jako społeczeństwo - to nie jest jakiś "problem kobiet" bo mnie jako obywatela ch#j obchodzi czy jakaś baba złapała jakiegoś typa czy faktycznie dała się mu zapłodnić za obopólną zgodą.

Dla mnie się liczy żeby to dziecko wyrosło np na wyedukowanego lekarza który za 30 lat zoperuje mi pikawe jak już przestanie dobrze działać albo przynajmniej nie wyrosło na patusa
  • Odpowiedz
@Wasior123: Tak jak dzietność, jebnie też giełda i gospodarka. Nie ma ciągłego wzrostu. To niemożliwe. Matematyka.
Upadek tego systemu to kwestia miesięcy, nawet nie lat.
  • Odpowiedz
@Wasior123: nikt bykowego nie wprowadzi bo można wprowadzić "programy pro rodzinne"(dzietnościowe) które dają ten sam efekt (posiadacze dzieci odzyskują część swoich podatków a stary kawaler jest tylko od płacenia podatków) a dużo łatwiej sprzedać w kampanii wyborczej.
  • Odpowiedz
@Edi93: "Jeśli nie będziesz miał dzieci, to w teorii nie będzie miał się kto tobą zająć na starość."

uwielbiam ten argument. Hodowla niewolnika z długim okresem zwrotu.

Otóż drogi Panie, znam kilka przypadków, gdzie właśnie rodzice opiekują się dzieckiem, przy czym" dziecko" ma odpowiednio 30 lat i 56 lat. A po sąsiedzku patrząc dzieci wyjechały do UK i tyle ich widzą, i tak im pomagają.
  • Odpowiedz