Wpis z mikrobloga

dzień dobry, wytłumaczy mi ktoś jak to jest że w ameryczce domy są tańsze, ładniejsze i większe niż w polsce, mimo że tam zarabia się cztery razy więcej?
taki dom w okolicach dużego miasta w polsce to minimum 2 miliony, a ten jest na przedmieściach houston w stanach i kosztuje ułamek tej kwoty
#nieruchomosci #dom
najmlodszy-sheldon - dzień dobry, wytłumaczy mi ktoś jak to jest że w ameryczce domy ...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@najmlodszy-sheldon: Wykonane są z kartonu, lokalizacyjnie jest słabo i nie da się w ogóle żyć bez auta, w stanach opodatkowanie jest niższe (ale za to jak ktoś w rodzinie zachoruje ci na raka to formą odreagowania może być zamordowanie prezesa firmy ubezpieczeniowej)
  • Odpowiedz
@najmlodszy-sheldon: W skrócie: bo jesteśmy w takim punkcie rozwoju ekonomicznego, w którym gospodarka wolnorynkowa już hula, ale najwięcej ludzi dorobionych jest z mentalem ukształtowanym w PRL. W efekcie nosacze inwestują w mieszkania. Nosaczowy odpowiednik w USA inwestuje w akcje.
  • Odpowiedz
@najmlodszy-sheldon:
Abstrahując od "większe niż w Polsce" to od razu moje myśli płyną w stronę tego, jak małe w Polsce są poszczególne pomieszczenia. Chałupa, którą wrzuciłeś ma 190 metrów kwadratowych, trzy sypialnie, dwie łazienki, jakiś salon i zazwyczaj pralnia. U nas (odnoszę się do rynku wtórnego oraz "gotowców", bo są ludzie, którzy robią po swojemu jak należy) zaś robi się klaustrofobiczne cele po 8-10 metrów kwadrat, mikroskopijny salon 20-30 metrów
  • Odpowiedz
@najmlodszy-sheldon: to zdjęcie od HA TFU pośrednika pewnie, za dużo tych domów na YT się naoglądałem. Podłoga zjedzona przez termity, zgnita, zapadnięta (legary drewniane), skrzecząca, elewacja to zbutwiałe deseczki i 10 warstw farby olejnej, zero izolacji (przyszla zima to im rury r-----a... w środku domu!). Pełno tam ruder na nasze, okna 1 szybka, góra dół i nie chodzą płynnie. Dach to zwykle papa do wymiany raz na dekadę albo i
  • Odpowiedz