Wpis z mikrobloga

Ostatnio poszedłem do Lidla zamiast do biedronki. Powiem wam, że to rzeczywiście uczucie metafizyczne. Wygrali mnie swoją propagandą niemieckiej jakości
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Defined: Biedronka przegrała mnie już dawno swoją polityką syfu i zastawionych alejek. Do lidla mam dalej ale przynajmniej podeszwy butów nie kleją mi się do podłogi w sklepie. To bezcenne
  • Odpowiedz
@thorgoth: U mnie niechęć do lidla buduje konieczność brania biletu, chociaż go nie biorę to nie lubię sklepów z polityką ruchania klientów.

No ale biedronka z swoimi scamami i syfem jednak przegrywa tę bitwę.
  • Odpowiedz