Wpis z mikrobloga

Kilka słów ode mnie. Bez udawania debila i z wyłączoną częścią powrutowca.

F1 ostatnimi czasy strasznie mnie męczy. Koperkowe afery, rozgrzebywanie racing incydentów z winą 50/50 albo 60/40, sezonowcy, Instagram, Netflix i ideologia. Obrzydliwe.
Ale dla takich wyścigów chce mi się jeszcze tutaj wracać.
Kibicowałem Lando i McLarenowi w czasach największego gówna w jakim byli, chciałem żeby rzeczywiście zdobył ten tytuł, ale to co się działo w całym tym sezonie, z tym weekendem w szczególności pokazuje, że chłop na ten tytuł nie zasługuje. Dzieciak ma talent, ale jest tylko dzieciakiem, który gotuje się za każdym razem jak tylko ktoś zbliży się do jego łopatek. Gość nie tylko nie dał rady dorosnąć do sukcesów jakie jest w stanie osiągać, ale też ma paskudny charakter, z którym będzie popadał w konflikty z ludźmi, których może potrzebować.
Szkoda mi Oskara, który musi się z nim użerać i niepotrzebnie oddawać mu swoje zwycięstwa tylko po to, żeby za chwilę męczyć się z dziennikarzynami z bryt mediów i tłumaczyć się z tego, że ich idol s--------ł sprawę.
Mam nadzieję, że za rok Lando skończy na kozetce, a Oski go dojedzie, co pewnie nie nastąpi, bo brytyjska mafia czuwa i swoim nie zrobi krzywdy. McLaren takim postępowaniem i głupimi rozgrywkami politycznymi robi sobie bardzo dużą krzywdę. Wchodzili jako czwarty zespół do czołówki trochę z boku, mieli wielką szansę rozbić ten układ i zaskarbić sobie serca kibiców, a wybrali drogę Mercedesa. Smutne.
Max pokazał dziś klasę. Cały sezon przejechany w kompletnie innej lidze, niemal bezbłędnie. Zdobycie tytułu przez kogokolwiek innego byłoby po prostu niesprawiedliwe.
Za rok pewnie dalej będę szkalował Maxa za dominację, z pewnością będę szkalował Lando jako przedstawiciela brytyjskiej mafii, ale za to możecie oczekiwać spuszczania się nad Piastrim i oczywiście Ferrari z Black Power na czele.
#f1
Najmilszy_Maf1oso - Kilka słów ode mnie. Bez udawania debila i z wyłączoną częścią po...

źródło: images

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Najmilszy_Maf1oso: spokojnie, tak jak kibicuję Lando, tak mam wrażenie, że mocny od początku 2025 McLaren będzie oznaczał o wiele lepszego Oscara Piastriego - i liczę, że na początku sezonu szybko podkreśli, kto jeszcze nie dotarł do sufitu. : )
  • Odpowiedz
@Najmilszy_Maf1oso: Zdjęcie Sida jako Verstappen w kombinezonie RBR zawsze mi będzie robiło dzień. A tak serio to niezła garść faktów, choć osobiście nie sądzę, że Piastri wzniesie się ponad Norrisa jeśli chodzi o poziom. Miał świetne występy, bywał regularnie w punktach, na podium, ale jednak tempo nadal ma z reguły nieco gorsze. Pytanie, czy Lando prędzej wyeliminuje błędy i gorącą głowę ze względu na doświadczenie z tego sezonu, czy Oscar
  • Odpowiedz
@CzlowiekPuma: To bez znaczenia, brytyjskie układy zrobią swoje.
Przecież on nie odstawał mocno punktami od Norrisa, zanim nie weszły papajowe zasady miał 30 punktów straty i to po takich ekscesach jak Silverstone gdzie w------i go bez mydła i zostawili na slickach w deszczu, bo Lando miał wygrać (co oczywiście s--------ł właśną idiotyczną decyzją).
I to nie był jedyny wyścig, cały początek sezonu Oskar był numerem 2 a może nawet numerem
  • Odpowiedz
@jasiuLPG: na pewno Piastri zyskuje więcej doświadczenia od Lando - w drugim sezonie podia i zwycięstwa Oscara vs covidowy drugi sezon Lando, gdzie oprócz przebłysków takich jak podium w Austrii to jedyne czego się uczył to jeżdżenia w midfieldzie.

I dlatego liczę, że w trzecim sezonie Oscar pokaże nieco więcej. ; )
  • Odpowiedz
@JednaRenkaJedenKaleka Przecież tam sypać się zaczęło za rządów Whitmarsha, Dennis zostawił zespół z Hamiltonem jako mistrzem świata, w momencie gdy wracał nie miał jakkolwiek szans by podnieść zespół z rozsypki mając na głowie nadchodzącą zmianę regulacji, odejście kluczowych postaci jak Paddy Lowe I nieszczęsne silniki Hondy.
  • Odpowiedz
@Najmilszy_Maf1oso szczerze mówiąc, trochę dziwi mnie ta pewność, jak to Oscar wytrze Norrisem podłogę. Tak, w końcu pewnie to zrobi, ale jakoś nie sądzę, że to nastąpi już teraz. To nie jest tak, że by z nim wygrywał, gdyby nie rzeczy od niego niezależne czy coś. Wciąż czegoś na ogół brakuje. Będzie lepszy, oby był lepszy, ale powoli z tym.
  • Odpowiedz