Wpis z mikrobloga

Moi rodzice dali się oszukać na przewozie pseudotaksówkarskim.Chciałbym coś z tym zrobić. Poniżej opis historii.

Moi rodzice 70+ przyjechali pociągiem do Warszawy na Dworzec Wschodni. Skierowali się od razu do postoju taksówek, bo nie korzystają z aplikacji w telefonach. Podeszli do pierwszej taksówki ustawionej w kolejce, ale taksówkarz skierował ich do samochodu zaparkowanego przed nim – wg ich relacji nie miał on taksówkarskiego oznaczenia na dachu, ale po bokach znakowany był jak typowa taksówka. Skorzystali z usługi wskazanego pana i przejechali około 6 km na osiedle na Pradze Południe. Za ten kurs trwający około 10 min pan przewoźnik policzył im 290 zł. Po krótkiej kłótni zapłacili poleconą kwotę (tak, wiem, że powinni zrobić inaczej, ale tak jak pisałem, są to starsi ludzie w obcym mieście). W załączeniu paragon, który od niego wymusili. Rzeczony pan ma już bogatą historię oszukiwania w ten sposób przewożonych osób.
Moje pytanie brzmi: Co legalnie mogę z tym zrobić? Czy zgłoszenie tego gdzieś ma sens, np. do UOKiK. Poniżej zdjęcie paragonu.
#taxizlotowa #taxistory #pomocy #oszukujo #oszustwo
traktotaczki - Moi rodzice dali się oszukać na przewozie pseudotaksówkarskim.Chciałby...

źródło: prawdziwy_paragon_grozy

Pobierz
  • 52
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@straszny_cham: Jak nie wiesz to milcz.
@traktotaczki: To nie jest taxi w rozumieniu prawnym, a przewóz osób i stawki miejskie nie mają zastosowania, a skorzystanie z przewozu to zawarcie umowy. Nic nie zrobisz. A rodziców trzeba było uczulić i wskazać, że przy braku pewności iść do pkt. informacyjnego na dworcu. PKP i Lotniska mają umowy z korporacjami legalnymi.
  • Odpowiedz
@traktotaczki: najlepiej byłoby rzeczonemu panu podejść do auta i uszkodzić co nieco w ramach podziękowania za oszukiwanie np. rozlać w środku puszkę farby tudzież oblać auto rozpuszczalnikiem nitro. niestety nic innego mu nie zrobisz z tego co wiem.

Oczywiście to taki tam prank ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 8
@traktotaczki przykra sprawa, współczuję, zamawiaj dla rodziców ubera, można wybrać miejsce odbioru. A na tego ch**ja znajdź kolegę jak w poranku kojota
rojek - @traktotaczki przykra sprawa, współczuję, zamawiaj dla rodziców ubera, można ...
  • Odpowiedz
  • 34
Masz adres, na paragonie, kupujesz hukinol czyli koncentrat potu ludzkiego i strzykawka wypuszczasz mu do chaty między progiem a drzwiami. Będzie musiał wyprowadzić się z chaty bo zapach jest nie do wytrzymania. Ewentualnie spryskujezz mu tym uszczelki w samochodzie to Samoch d też będzie do wyjebiania. Oczywiście to wszystko zdob mu GTA RP.a nie w prawdziwym życiu.
  • Odpowiedz
@zdrajczyciel: jak nie? POwiedzieć, że oszukał ich, bo stał na taxi, a skoro to przewóc osób, to nie ma prawa tam stać, bo to postój dla taksówek i świadomie wprowadził ich w błąd. A facet ich ewidentnie z tego błędu nie wyprowadzil.

Wezwanie do zwrotu 90% tej kwoty i jak nie, to pozew do sądu, którego złożenie to godzina roboty.
  • Odpowiedz
@zdrajczyciel

@traktotaczki: To nie jest taxi w rozumieniu prawnym, a przewóz osób i stawki miejskie nie mają zastosowania, a skorzystanie z przewozu to zawarcie umowy. Nic nie zrobisz. A rodziców trzeba było uczulić i wskazać, że przy braku pewności iść do pkt. informacyjnego na dworcu. PKP i Lotniska mają umowy z korporacjami legalnymi.


Czyli w Polsce żeby nie być oszukanym musisz być nie tylko specjalistą z dziedziny nieruchomości, motoryzacji,
  • Odpowiedz