Wpis z mikrobloga

67 529,84 - 12,07 - 7,25 - 5,03 - 21,11 = 67 484,38

Dotarłem jakoś do końca tygodnia, w ramach wyjątku odpuszczając sobie sobotę. Ot, obiecałem żonie że nie będę świrował i raniutko pojedziemy do jej rodziców... czasem trzeba zrobić akt dobrej woli ( ͡º ͜ʖ͡º)
Przebiegi miałem w tym tygodniu średniawe, ale na zakończenie, gdy dzisiaj obudziłem się grubo przed 6, uznałem że dobry moment do wypróbowania się na dystansie połówki - w końcu za równe dwa tygodnie ukochany Cracovia Półmaraton Królewski () To już 10. raz! Będzie ciasno jak cholera, zarejestrowanych 12 tysięcy biegaczy! (ʘʘ)

A dzisiejsza próba tak trochę spontanicznie wyszła - najpierw chciałem polecieć tak z kilkanaście km, ale jak się rozkręciłem to potem już postanowiłem że bez połówki do domu wracać nie zamierzam ( ͡ ͜ʖ ͡) Tak też uczyniłem, utrzymując spokojne tempo 5:17/km i prawie mieszcząc się w czasie 1:50. Docelowo za dwa tygodnie będę celował w okolice 1:45... albo szybciej, jak mnie tradycyjnie poniesie xD

Czas zmykać do spania, miłego przyszłego tygodnia! ❤️

#bieganie #sztafeta #enronczlapie #biegajzwykopem #ruszkrakow
enron - 67 529,84 - 12,07 - 7,25 - 5,03 - 21,11 = 67 484,38

Dotarłem jakoś do końca ...

źródło: IMG_5BCD560BDC50-1

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
obiecałem żonie że nie będę świrował i raniutko pojedziemy do jej rodziców.


@enron: znaczy do mamusi i taty ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz