Aktywne Wpisy
ONVIF +372
Jakiś czas temu jadąc samochodem prawie rozjechałem kociaka który o 4:00 był na środku ulicy. Mokry, ubłocony i wychudzony. Mimo, ze nigdy jakoś za kotami nie przepadałem to wziąłem go do domu, żona go ogarnęła, zawiozła do weterynarza i daliśmy info po znajomych, że mamy kotka do oddania. Jakoś tak się złożyło, że akurat nikt nie chciał, do schroniska też jakoś nastroju nie było żeby go oddać.
Tak dorobiłem się kota.
I
Tak dorobiłem się kota.
I
notoelo +74
Angole mają to w dupie, to tak jakbyś wyprzedził kogoś na chodniku i potem go wyśmiał, że przegrał wyścig
Tylko co z tego skoro ten przechodzień nie brał w tym udziału
Jakby ktokolwiek inny to napisal to było by tak samo żenujące, nic osobistego. Po prostu znajduje się poza moim zrozumieniem jak można dorabiać ideologię (i to tak rozbudowaną, jakieś zgody, kosy, hierarchie, święte flagi, ciut mniej święte flagi) do czegoś tak trywialnego jak piłka nożna. Porownywanie to do oczywistej oczywistości typu ”słońce świeci” jest jednak troche nadużyciem nie sądzisz? Bo jest
@JJOkocza Nie za bardzo Cię zrozumiałem. Uważasz, że to co napisałem to nie jest prawda? Czy po prostu uważasz to za absurdalne samo w sobie? No bo to, że tak się dzieje i Ci ludzie tak myślą to jest fakt.
Część kibiców koszykówki, hokeja w Europie również tak postępuje, bo często ten sam klub ma różne sekcje, często to Ci sami ludzie, którzy
Nie no ja Cie rozumiem i to nie jest tak, ze dowiedziałem się dziś czegoś nowego o świecie(Choc czasem lepiej zyc w