Wpis z mikrobloga

@PanLodowegoOgrodu: To zależy od tego jak bardzo jesteś przeziębiony. W Finlandii mówią, że jeśli nie pomaga sauna i dziegieć to choroba jest śmiertelna. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ogólnie kiedy jesteś chory to sauna może Ci bardziej zaszkodzić niż pomóc, nie tyle nawet przez samo ciepło (co ma swoje do powiedzenia), ale też przez to, że w saunie możesz mieć kontakt z zarazkami, które przy już osłabionym
  • Odpowiedz
@PanLodowegoOgrodu: ja mam (przed robieniem przegrody nieco większy) problem z zatokami i po saunie raz robi mi się lepiej, a innym razem gorzej :D

Na problem z zatokami na pewno lepsza jest irygacja nosa. I raczej nie bawiłbym się w irigasiny czy inny szajs, a wyłącznie w NeilMed. Również może inwestycja w dyfuzor olejków eterycznych i taka aplikacja mentolu będzie lepsza niż zażywanie tego na saunie.
  • Odpowiedz
@magic_johnson: irigasin i inny szajs to ten sam szajs co NeilMed.

@PanLodowegoOgrodu
A co do samej choroby to różne będę wyniki bo są różne choroby. Jak jestem chory i coś mnie bierze to zawsze saunuje, robię sobie wtedy seanse dłuższe, cieplejsze i z większą ilością olejków i potem dobre nawodnienie, uzupełnienie elektrolitów, trochę witaminy C i cynku i do łóżka. Zazwyczaj budzę się rano w lepszym stanie.
  • Odpowiedz