#patodeweloperka #budowadomu #dom Siemka mireczki, znalazłem się w trudnej sytuacji z żonką i potrzebuje pomocy, porady, zwał jak zwał. Otóż buduje dom, mam wynajętą ekipę budowlaną z którą mam duży kłopot. Dom 50m2 który budują już 3 miesiąc i końca nie widać, pieniądze jakie im płace są bardzo duże z tego co sie dowiedziałem - 70k za sam stan surowy. Termin oddania mija im za 5 dni gdzie aktualnie są w połowie - został strop/ cała konstrukcja dachu, komin itd. Sami robią po kosztach, zmieniają np konstrukcje żeby było taniej w robociznie zostając przy tych samych cenach np, zaproponowali mi zmiany z 2 kominów na 1 bo na taki mały dom nie warto, wiec się zgodziłem ;/ ale cena pozostaje taka sama. Pytanie do was mirki co radzicie zrobić ? Okna zamówione, zapłacone, termin montażu za 2 tygodnie a później kary a przecież nie ma szans żeby to skończyli.. Jak powiedziałem im o terminie to tylko sie zaśmiali. Chciałbym ich wyrzucić ale pozostaje bez ekipy a stan surowy miał już być skończony aby mogła przejąć to ekipa wykończeniowa. Mają wszystkie moje plany/dzienniki budowy. Co można zrobić ? Biorą na lewo, na działce piją ale nie mam jak tego udowodnić oprócz nagrań z kamery przed którą się chowają. Jeszcze s---------i sciany działowe - opadły ~2 cm bo było źle ubite i chudziak opadł.
@Strigiformesman: zlecenie pomiędzy firmą a mną - osobą prywatną z terminem 30 września jednak jest podpunkt ze termin może się wydłużyć z przyczyn niezależnych od nich.
@Ghim_: termin może się wydłużyć, ale co ze zmianami w projekcie? Jeżeli jest tak jak piszesz to stan faktyczny nie zgadza się z projektem. Ktoś zatwierdzał te zmiany?
@Ghim_: Kierownik budowy od wykonawcy. Powodzenia majster. Jeśli już w trakcie budowy coś siadło to tylko patrzeć jak będzie siadać latami. Podłoga pewnie będzie niżej o 5 cm od listew przypodłogowych po zamieszkaniu, ale przynajmniej sufit będziesz miał wyżej niż w projekcie, będzie czuć przestrzeń. Trochę jak bajt, ale odpisałem, więc 3/10.
@Ghim_: znajdź śmiałka na stanowisko Inspektora Nadzoru Inwestorskiego, dobrze go opłać i jazda z Wykonawcą i ich Kierownikiem Budowy. Btw, na czyje polecenie Kierownik Budowy wprowadzał zmiany?
Siemka mireczki, znalazłem się w trudnej sytuacji z żonką i potrzebuje pomocy, porady, zwał jak zwał.
Otóż buduje dom, mam wynajętą ekipę budowlaną z którą mam duży kłopot. Dom 50m2 który budują już 3 miesiąc i końca nie widać, pieniądze jakie im płace są bardzo duże z tego co sie dowiedziałem - 70k za sam stan surowy. Termin oddania mija im za 5 dni gdzie aktualnie są w połowie - został strop/ cała konstrukcja dachu, komin itd. Sami robią po kosztach, zmieniają np konstrukcje żeby było taniej w robociznie zostając przy tych samych cenach np, zaproponowali mi zmiany z 2 kominów na 1 bo na taki mały dom nie warto, wiec się zgodziłem ;/ ale cena pozostaje taka sama. Pytanie do was mirki co radzicie zrobić ? Okna zamówione, zapłacone, termin montażu za 2 tygodnie a później kary a przecież nie ma szans żeby to skończyli.. Jak powiedziałem im o terminie to tylko sie zaśmiali. Chciałbym ich wyrzucić ale pozostaje bez ekipy a stan surowy miał już być skończony aby mogła przejąć to ekipa wykończeniowa. Mają wszystkie moje plany/dzienniki budowy. Co można zrobić ? Biorą na lewo, na działce piją ale nie mam jak tego udowodnić oprócz nagrań z kamery przed którą się chowają. Jeszcze s---------i sciany działowe - opadły ~2 cm bo było źle ubite i chudziak opadł.
Wołanie o pomoc ;/