[mam__pytanie]

#motoryzacja

Zostawiam auto na noc w garażu z kluczykiem keyless w środku. Dziś po raz pierwszy auto rano zastałem zamknięte z kluczykiem w środku.
Szczęśliwie stało się to w domu, więc otworzyłem zapasowym. Auto jest na gwarancji. Serwis zaprosił za 2 tygodnie. Diagnoza na miejscu 1.5h czekania. Czy jest sens jechać? Przez telefon usłyszałem, że zapewne nic to nie da, skoro auto już działa i zapewne nie da się ustalić przyczyny.

[Afrobiker]

@mam__pytanie ile lat masz to auto? Akumulator może już niedomagać bo obecnie wytrzymują 3 lata. Jak zostawiłeś keyless w środku to nie ma uja żeby się zatrzasnęło.

[mam__pytanie]

@Afrobiker 4 lata. Niestety ludzie w necie opisują podobne przypadki, że raz na kilkaset razy tak się zdarzyło.

[Afrobiker]

@mam__pytanie jak masz hajs to wymień akumulator i problem zniknie bo może się zdarzyć że nie będziesz w domu a fura ci robi psikusa. Mam w garażu furę która ma 6 lat i już 2 razy wymieniałem aku. Raz bo tak z d--y mi nie odpalił chociaż to benzyna a drugim razem właśnie dlatego że mnie nie wpuścił do środka ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[prezeees]

@mam__pytanie: dokładnie, raz na kilkaset razy się tak zdarzy, lepiej tylko w domu tak robić.

[mam__pytanie]

@prezeees w sumie to tylko w domu tak robię ( ͡º ͜ʖ͡º)