Wpis z mikrobloga

Grubo, z UE na odbudowę mamy dostać 5 mld euro. Czyli ta kasa powinna pokryć większość wydatków, może nawet i całość

#powodz
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Gours: przy założeniu, że ta kasa poszła by na faktycznie na odbudowę, a to niemożliwe, rządzący z atak dobre zarządzanie powodzią połążą łapy na ten hajs ( ͡º ͜ʖ͡º) jak 1/3 pójdzie faktycznie dla ludzi to będzie nieźle
  • Odpowiedz
  • 182
@Mirek-Emek kasa z UE to nie chwilówka z Bociana. Nad całym procesem wydatkowania przeprowadzana jest kontrola unijnych instytucji. Tam maja w pompce od kogo jest dany polityk - pieniądze mają być wydawane z wyznaczonym celem. Dlatego ja bym był o to w miarę spokojny.
  • Odpowiedz
@Mirek-Emek myślę, że i na to są metody weryfikacji. W końcu prawidłowość przeprowadzenia przetargów też się kontroluje. Nie znam się na tym ale wydaje mi się, że przy wydatkowaniu takich funduszy nadzór kontrolny jest bardzo skrupulatny.
  • Odpowiedz
no nie pokryje nawet części,bo koszt rozdysponowania (korupcji) wyniesie pewnie jakieś 70 proc. całej kwoty (tak pis też by ukradł większość,trzecia droga teraz i lewica ....)


@wiesniakzdziuryzabitejdeskami: Czyli na korupcję pójdzie 3,5 mld, mądrego to dobrze posłuchać.
  • Odpowiedz
@Gours: Ludziom na odbudowę domów to wystarczy, ale ta kwota to raczej drogi, mosty i cała inna infrastruktura, wbrew pozorom to kosztuje znacznie więcej niż na pierwszy rzut oka by się mogło wydawać. Ta fala na Odrze jeszcze do kawałek do Bałtyku ma.
  • Odpowiedz
@LordAxe82 no nie taka bzdura. UE też ma swoje instytucje tym się zajmujące - OLAF i Europejski Trybunał Obrachunkowy. Przecież nikt by nie wydawał takiej kasy bez możliwości sprawdzenia na co ona idzie.
  • Odpowiedz