Aktywne Wpisy
patryk_ekiert +96
Mamy w zespole nowego stażystę (od początku października). Jest on na 2 roku studiów - jest to więc jego pierwsza praca w zawodzie. Do tej pory:
- Nie robi więcej niż ma na śmieciówce (odmawia mówiąc że nie należy to do jego obowiązków xD obowiązków stażysty)
- Przychodzi do pracy jakoś o ~8:05 a wychodzi ~15:55 xD
- Chodzi na fajka/obiad/kawę z prawdziwymi pracownikami
- Czasem widzę jak ogląda yt/fb xD
- Słyszałem jak przeklina
- Nie robi więcej niż ma na śmieciówce (odmawia mówiąc że nie należy to do jego obowiązków xD obowiązków stażysty)
- Przychodzi do pracy jakoś o ~8:05 a wychodzi ~15:55 xD
- Chodzi na fajka/obiad/kawę z prawdziwymi pracownikami
- Czasem widzę jak ogląda yt/fb xD
- Słyszałem jak przeklina
- ludzie nie mają pojęcia jak układać worki z piaskiem, widziałem konstrukcje już na około metr wysokie, ktore można rozwalić jedną ręką
- praktycznie wszystko na oko, pospolite ruszenie gdzieś ktoś stara się zbudować w miarę ciągła linię z worków obok ziomek uszczelnia furtkę do ogrodu pomimo, że płot nie stanowi żadnej przeszkody
- rezerwiści z wojska nie potrafią ogarnąć pracy innych, sami mówią, że dowódca ich zostawił i gdzieś pojechał, kosmos co oni tam wyprawiali z tymi workami. Mój ulubiony cytat to " W tym domu to musi ktos z wojska mieszkac bo to krwa niemozliwe zeby tyle worków nakłaść przy jednym budynku". Jeden z nich też sobie złamał palec podając worek, nie wiem jak...
- służby, straż i ratownicy, top. Widać, że duże lepiej przygotowani na takie sytuacje niż rezerwa
- ciągłe braki, albo piasku albo worków albo sznurków do wiązania, worki wiązane czym się da, dziewczyny ogarniały nawet wstążki do prezentów
- dużo ludzi z innych miejsc, szukali gdzie mogą pomóc, w tym czasie mieszkańcy osiedla oglądają jak my pracujemy i robią zdjęcia, spacerują o babach robiących live na IG czy coś to już mi się nawet nie chce gadać
- zdecydowanie brak źródeł światła, każdy człowiek z czołówką na wagę złota
- fajnie wyglądała logistyka jedzenia i picia dla pracujących. tutaj w obu miejscach nie było problemów
- jak ktoś pisze, że na wałach nie ma kobiet jest nienormalny, pomagały jak mogły nawet z ładowaniem worków na koparki, przyczepy
Mam nadzieję, że to co dzisiaj budowaliśmy albo się nie przyda albo ktoś to jeszcze wzmocni zanim nastąpi kontakt z wodą. Przypuszczam, że dopiero jak woda będzie pod samym szczytem wałów dużo ludzi się obudzi, oby nie za późno.
Taguj #latarki. Może ktoś z forum https://www.swiatelka.pl/ podzieli się swoimi zbiorami pierdyliarda latarek z AliExpress do testów.