Wpis z mikrobloga

Jak jest koryto rzeki to 2 koparki by w 1 dzień zrobiły przekop z koryta rzeki na pole, które zwykle jest poniżej koryta rzeki oddzielone wałem. Po zrobieniu rowu saperzy wysadzają wał przy korycie by nastąpiło połączenie rowu z korytem. Biorąc pod uwagę olbrzymią siłę napierającej wody rów wykopany przez koparki samoistnie się powiększa i część wody zostaje przekierowana na pola. Czy to by nie rozwiązało sprawy jakby zrobić kilka takich odnóg?

#powodz
aleksc - Jak jest koryto rzeki to 2 koparki by w 1 dzień zrobiły przekop z koryta rze...

źródło: dyn

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@aleksc: to jest spora odległość, jakie tam są różnice terenu? Nie wiem ile by trwał taki przekop, wydaje mi się, że jednak koparka w dzień by się nie wyrobiła.
  • Odpowiedz
@aleksc: XD jprdl jaki syndrom omnipotenta. gratulacje ego tripa, ale tak dla twojego info narysowanie kreski i wrzucenie ikonki, i zachowywanie sie jak by ponowne odkrycie koła było "robieniem czegoś". Xd Nie kufa, nic nie zrobiłeś, siedzisz na wykopie i wydaje ci sie że jesteś mądrzejszy od "polityków" XD ile masz lat, 12?
  • Odpowiedz
@aleksc: taniej i przewidywalnie byłoby w wale ustawić zasuwę czy przelew, który po osiągnięciu odpowiedniego poziomu zostałby otwarty. A tak, to wał rozmyje, i rzeka będzie miała dwa koryta i niekontrolowany rozpływ, przed którym nie ma żadnej ochrony, bo rzeka nie płynie w wale i rozlewa się dowolnie szeroko i daleko
  • Odpowiedz