Wpis z mikrobloga

Czy tylko mi się wydaje, że eldorado się jednak skończyło? Praca niby jest ale stawki jednak stoją w miejscu a wymagania rosną.
Co tego trzeba odwalać jakiś szajs, 15 etapów rekrutacji i inne uje muje dzikie węże

Zaraz jakiś Oskarek wyskoczy, że pewnie skilla nie mam - no nie mam, bo nie siedzę już na dupie po pracy żeby cały czas uczyć się nowych rzeczy jakie sobie wymagają rekruterzy, także serdecznie mam gdzieś takie robienie "nadgodzin" bo jak się je zsumuje to pensja wychodzi taka sama jak zwyczajnej księgowej czy nauczyciela

#programista15k
  • 49
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zaraz jakiś Oskarek wyskoczy, że pewnie skilla nie mam - no nie mam, bo nie siedzę już na dupie po pracy żeby cały czas uczyć się nowych rzeczy jakie sobie wymagają rekruterzy, także serdecznie mam gdzieś takie robienie "nadgodzin" bo jak się je zsumuje to pensja wychodzi taka sama jak zwyczajnej księgowej czy nauczyciela


@enten: w tej branży działa maksyma: maszeruj albo giń
  • Odpowiedz
  • 2
Czyli mówisz że skilla nie masz, a twoja pensja mimo tego nie rośnie?


@TomSz: mam wiedzę, nie mam skila w klepaniu jak małpka reactowych komponentów na akord i mieć nie zamierzam
Gdy coś jest potrzebne to czytam w dokumentacji. Koledzy widzę od niedawna w branży i jeszcze nie przeżyli kolejnej fali hypu na odkrywanie koła na nowo.

Słucham, jak Twoim zdaniem mam uzupełnić swojego skilla (przypominam mam 9 lat doświadczenia
  • Odpowiedz
i jest tym zdziwiony :)


@Anakee: @TomSz tak kończą dzieci hossy, ci, co do branży weszli za pieniądzem, a nie dlatego, że lubili za gówniarza komputery.

mam wiedzę, nie mam skila w klepaniu jak małpka reactowych komponentów na akord i mieć nie zamierzam

Gdy coś jest potrzebne to czytam w dokumentacji. Koledzy widzę od niedawna w branży i jeszcze nie przeżyli kolejnej fali hypu na odkrywanie
  • Odpowiedz
@enten: skoro skill się nie podnosi to pensja też nie będzie, a reactowe componenty brzmią na coś dla AI. Nie każdemu musi pensja iść w górę w nieskończoność.
  • Odpowiedz
mam wiedzę, nie mam skila w klepaniu jak małpka reactowych komponentów na akord i mieć nie zamierzam


@enten: to po co Ci ta wiedza jak jej nie umiesz przekuć w produkt za który płaci Ci firma?
  • Odpowiedz
  • 1
to po co Ci ta wiedza jak jej nie umiesz przekuć w produkt za który płaci Ci firma?


@Anakee: umiem, myślisz że za co mi firmy płaciły?
Po prostu po latach zauważam, że gonienie tego króliczka nie ma sensu, że to błędne koło bo się go nigdy nie dogoni. Zawód nie jest w żaden sposób chroniony a idioci się jeszcze cieszą, że każdy może wejść do branży i że mogą
  • Odpowiedz
@Anakee: ja się dziwię że jako crudziaz mam 25k, a to jeszcze nie jest u mnie sufit. Choć powoli będę musiał się czegoś przydatnego nauczyć bo jeszcze kilka lat i będę miał problem
  • Odpowiedz
Zawód nie jest w żaden sposób chroniony a idioci się jeszcze cieszą, że każdy może wejść do branży i że mogą się "ciągle rozwijać" nawet jak zamkną laptopa.


@enten: i bardzo dobrze, dzięki temu są wysokie stawki dla zaangażowanych i niskie dla leniwych. Jak ktoś nie nadąża to zawsze może iść do państwówki na etat
  • Odpowiedz
ja się dziwię że jako crudziaz mam 25k, a to jeszcze nie jest u mnie sufit.


@TomSz: też mnie dziwi, że tyle wam płacą, ale taki jest rynek :)
  • Odpowiedz
  • 15
i bardzo dobrze, dzięki temu są wysokie stawki dla zaangażowanych i niskie dla leniwych


@Anakee: też tak kiedyś myślałem
Wyobraź sobie że przychodzi w życiu taki etap, że chcesz po prostu zrobić swoje i mieć wywalone. Zająć się sobą, założyć rodzinę a nie ciągle jakieś konferencje, pet projecty, open sourcy i inne gówna żeby koniec końców dostać pracę 2x lepiej płatną ale za 2x większe zaangażowanie.
To już lepiej w
  • Odpowiedz
Wyobraź sobie że przychodzi w życiu taki etap, że chcesz po prostu zrobić swoje i mieć wywalone. Zająć się sobą, założyć rodzinę a nie ciągle jakieś konferencje, pet projecty, open sourcy i inne gówna żeby koniec końców dostać pracę 2x lepiej płatną ale za 2x większe zaangażowanie.


@enten: znajdź sobie dobra branżę i dobrą technologię a nie będziesz musiał robić takich rzeczy
  • Odpowiedz
i bardzo dobrze, dzięki temu są wysokie stawki dla zaangażowanych i niskie dla leniwych


@Anakee: też tak kiedyś myślałem

Wyobraź sobie że przychodzi w życiu taki etap, że chcesz po prostu zrobić swoje i mieć wywalone. Zająć się sobą, założyć rodzinę a nie ciągle jakieś konferencje, pet projecty, open sourcy i inne gówna żeby koniec końców dostać pracę 2x lepiej płatną ale za 2x większe zaangażowanie.

To już lepiej w budżetówce nagodziny robić bo przynajmniej płacą 200% albo urlopem. W IT jak zrobisz coś dla swojego rozwoju po godzinach to najwyżej dostaniesz pochwałę od szefa.

Ogólnie moje nastawienie do pracusiów się zmieniło diametralnie i uważam, że to jest choroba psychiczna. Zdrowy człowiek myśli jak pracować najmniej a nie
  • Odpowiedz
  • 0
znajdź sobie dobra branżę i dobrą technologię a nie będziesz musiał robić takich rzeczy


@Anakee: co polecasz? bo na jakieś niszowe technologie to nie dostaniesz pracy jak nie masz doświadczenia a nie masz doświadczenia bo nie dostaniesz pracy i kółko się zamyka. Nawet jak wyryjesz na blachę dokumentację do COBOLa to nie masz doświadczenia. To raz.

A dwa, ja sam już wchodziłem w takie nisze i schemat jest zawsze taki
  • Odpowiedz
@enten: trzeba było zostać notariuszem albo lekarzem, a nie iść w dziedzinę gdzie każdy może wejść z ulicy, to jadlbyś teraz popcorn i miał bekę z developerków w IT. odpowiedzialem Ci już post wyżej jak jest i nic z tym nie zrobisz
  • Odpowiedz
  • 1
W sensie, że się zestarzałeś, nie chce ci się już pracować


@Nighthuntero: W sensie chce mi się pracować w rozsądnej ilości godzin i mieć życie prywatne a nie żyć tylko IT.
Ale spoko, Ciebie starość też nie ominie wyobraź sobie
  • Odpowiedz