Wpis z mikrobloga

Czy tylko mi się wydaje, że eldorado się jednak skończyło? Praca niby jest ale stawki jednak stoją w miejscu a wymagania rosną.
Co tego trzeba odwalać jakiś szajs, 15 etapów rekrutacji i inne uje muje dzikie węże

Zaraz jakiś Oskarek wyskoczy, że pewnie skilla nie mam - no nie mam, bo nie siedzę już na dupie po pracy żeby cały czas uczyć się nowych rzeczy jakie sobie wymagają rekruterzy, także serdecznie mam gdzieś takie robienie "nadgodzin" bo jak się je zsumuje to pensja wychodzi taka sama jak zwyczajnej księgowej czy nauczyciela

#programista15k
  • 53
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

co polecasz? bo na jakieś niszowe technologie to nie dostaniesz pracy jak nie masz doświadczenia a nie masz doświadczenia bo nie dostaniesz pracy i kółko się zamyka. Nawet jak wyryjesz na blachę dokumentację do COBOLa to nie masz doświadczenia. To raz.


@enten: nie polecam technologii, bo one się ciągle zmieniają. Polecam branże: farmacja, telekomunikacja, finanse. I przetwarzanie danych. A jak i w czym to sobie wybierz :)
  • Odpowiedz
  • 1
to zmień branże.


@Anakee: No i to jest szczera odpowiedź. Rozważam to. Tylko nie mam bladego pojęcia na jaką branżę zmienić :)
  • Odpowiedz
@enten Tak jest, a odklejka kilku asów z wykopa nie zmienia faktu że dla przeciętnego pracownika jest kiepsko, pchać się teraz w IT to strzał w kolano i zmarnowany czas
  • Odpowiedz
Data Science? Data Engineering? Big Data?


@enten: TeamLead, pomagam z zadaniami i wspieram ludzi od ETL, DE i migracji baz danych, kiedyś byłem DBA.
  • Odpowiedz
a nie ciągle jakieś konferencje, pet projecty, open sourcy i inne gówna


@enten: Nie trzeba tego robić. Rozwijać się możesz w trakcie pracy, jak tego nie robisz, to źle wybrałeś robotę.

A jak nie chcesz się rozwijąc tylko sobie spokojnie pracować to zatrudnij się w jakimś korpo produkotwym typu Samsung za przeciętną pensję i możesz tam siedziec do emerytury nic nie robiąc i odpoczywając.
  • Odpowiedz
No i to jest szczera odpowiedź. Rozważam to. Tylko nie mam bladego pojęcia na jaką branżę zmienić :)


@enten: tak to wygląda. Mam kumpla, który był mocno w DevOps od początku istnienia tego tworu. Jak się wypalił to rzucił to w cholerę i zaczął montować alarmy i monitoring. Inny otworzył salon optyczny.
  • Odpowiedz
A jak nie chcesz się rozwijąc tylko sobie spokojnie pracować to zatrudnij się w jakimś korpo produkotwym typu Samsung za przeciętną pensję i możesz tam siedziec do emerytury nic nie robiąc i odpoczywając.


@Strus: inny kumpel tak się okopał w Accenture. Już 12 lat tam siedzi.
  • Odpowiedz
  • 0
tak to wygląda. Mam kumpla, który był mocno w DevOps od początku istnienia tego tworu. Jak się wypalił to rzucił to w cholerę i zaczął montować alarmy i monitoring. Inny otworzył salon optyczny.


@Anakee: Dobrze wiedzieć, że nie jestem sam :)
W DevOps to pewnie dopiero niezły zapierdol bo tam to wszystko może się wydarzyć a Ty odpowiadasz za naprawianie wybuchów. Swoją drogą to Ci co wymyślili ten
  • Odpowiedz
BTW. co trzeba umieć by te alarmy montować? Dla mnie taka lekka praca fizyczna to by była teraz ideolo, tylko żeby dało się z tego jeszcze wyżyć (coś w okolicach średniej będzie ok, minimalna to niestety wegetacja i już wolę IT z z---------m)


@enten: wiercenie, używanie drabiny, instalacja okablowania, konfiguracja urządzeń, trochę sieci. Dużo też pomaga nie bycie syfiarzem i umiejętność zwykłej rozmowy. Jak zdobył klientów to nie pytałem, ale
  • Odpowiedz
  • 1
@Anakee: brzmi tak jakby mógł wejść tam każdy z ulicy
Jak tak sobie na szybko poggoglowałem to chyba uprawnienia elektrotechnika trzeba by mieć, czyli zawodówkę skończyć
Co za czasy, że człowiek wydawałoby się że odniósł jakiś sukces ale ma tego wszystkiego dość i chce mieć zwykłą, niestresującą pracę i zazdrości jej Oskarkom z zawodówek.
  • Odpowiedz
@enten: Trzeba być na prawdę naiwnym żeby poświęcać czas na naukę nowych technologii, frameworków i nie wiadomo czego jeszcze po godzinach pracy, tylko dlatego że takie jest widzimisię rekruterów. Jak się pracuje 8h przed komputerem to potrafi być to tak bardzo męczące że na koniec ma się już dość komputera i jedyne o czym się myśli to tylko odpocząć. Nie wiem jakie trzeba mieć zdrowie żeby jeszcze kilka godzin siedzieć
  • Odpowiedz
  • 5
tak kończą dzieci hossy, ci, co do branży weszli za pieniądzem, a nie dlatego, że lubili za gówniarza komputery.


@Romska_Palo_Ul_Laputa: Noo właśnie najśmieszniejsze jest to, że nie jestem dzieckiem hossy. Szedłem do tej branży od liceum bo mnie pasjonowała i długo miałem na nią zajawkę. To właśnie ta hossa mnie wypaliła jak peta. Po pierwsze, że nawpuszczano tu elementu niezwiązanego w ogóle z IT, któremu teraz trzeba wszystko tłumaczyć bo
  • Odpowiedz
brzmi tak jakby mógł wejść tam każdy z ulicy

Barierą nie są kompetencje, tylko umiejętność pozyskania klientów, ale to norma w biznesie.

Jak tak sobie na szybko poggoglowałem to chyba uprawnienia elektrotechnika trzeba by mieć, czyli zawodówkę skończyć

SEP do 1kV możesz mieć bez zawodówki. U mnie to na studiach każdy mógł zrobić(studiowałem informatykę)

Co
  • Odpowiedz