Wpis z mikrobloga

@robertx: ty też tak robisz ?? może to jakaś rodzina ? A ja znajdziesz czyjś dowód osobisty to wyrzucasz do pojemnika na śmieci na ulicy i jakby co powiesz który pojemnik ???
  • Odpowiedz
@assninja z drugiej strony ja raz prawie dostałam po mordzie od karyny, bo wzięłam (oczywiście z zamiarem oddania) iPhona z aktywną lokalizacją znalezionego w parku. Dojechała mnie w ciągu 20 minut i zaczęła się rzucać z pazurami, żem złodziejka xd
  • Odpowiedz
@drobne_na_taryfe: Ja kiedyś znalazłem telefon jak szedłem do pracy. Był rozładowany, więc jak wszedłem do pracy to podłączyłem go pod ładowarkę, poszedłem zrobić sobie kawę i na poranne spotkanie.
Jak wróciłem to na telefonie były już smsy z groźbami. Jakiś facet uznał, że skoro włączyłem telefon, który wcześniej był wyłączony, ale nie odbieram telefonów jak dzwoni (bo byłem na spotkaniu) to jestem złodziejem i trzeba mi mordę obić.
  • Odpowiedz
@assninja: Można ustawić na ekranie np. adres email, który jest widoczny po zablokowaniu ekranu. Nie wiem czy wszystkie androidy, ale na 14 w pixelu jest przycisk "Emergency" na zablokowanym ekranie, gdzie można dodać numer, na który można dzwonić bez odblokowywania telefonu.
Warto tam ustawić numer awayjny, kogoś z rodziny, żeby w razie ktoś znajdzie telefon - miał jak się skontaktować.
  • Odpowiedz
@godlike: Bez zbędnych historii. Po prostu odebrałem telefon jak następnym razem zadzwonił (sam zadzwonić nie mogłem, bo był zablokowany) i wyjasniłem wszystko. Nie ukrywam, że miałem ochotę pod koniec rozmowy powiedzieć mu, że telefon odniosłe w to samo miejsce, gdzie go znalazłem, oczywiscie uprzednio wyłączając - i niech go szuka dalej. Ale w sumie to telefon jego córki był, po co karać dziecko za głupotę rodzica.
Ostatecznie wieczorem odebrał telefon
  • Odpowiedz