Aktywne Wpisy

troglodyta_erudyta +102
W tym wątku dziękujemy Michałowi Białkowi i jego ekipie za doskonałe zabezpieczenia antyspamowe na jego portalu. Wpisujcie miasta.
#wykop
#wykop

annlupin +75
coś ciekawego na nocnej dzisiaj





Mieszkam w Niemczech, ale chce wrócić do Polski za jakiś czas. Kwestie rodzinne powiedzmy.
Odłożone mam na tę chwilę około 400tys zlotych, do tego dochodzi jeszcze jakieś 70tys złotych zaskórniaków które ma moja różowa.
Chciałbym kupić sobie jakieś mieszkanie w pobliżu Trójmiasta, około 50m2, preferowałbym wielką płytę niż nowoczesne budownictwo, więc koszt takich mieszkań to jakieś 500-550 tys
Miesięcznie oszczędzamy razem jakieś 1500€, zimą to głównie wegetujemy w mieszkaniu pijąc kawę i robiąc ciasta więc wtedy trochę więcej
Mogę teoretycznie zbierać pieniążki dalej i jakoś za 2 lata kupić sobie na luzie mieszkanie, ale gdybym chciał zrobić to wcześniej, to mogę w sumie wziąć hipotekę i wpłacić te maksymalne 70% kwoty własnej i wziąć resztę na powiedzmy 5 lat, żeby spłacić to jak najszybciej i jak najmniej. Myślę, że razem byśmy te 8-9 tys złotych miesięcznie mieli, więc spłata hipoteki nie byłaby aż tak trudna
Nie mieszkam od dawna w Polsce więc nie wiem jakie minusy ma drugą opcja, więc liczę że ktoś może mi jakiś doradzić. Albo jest jeszcze jakieś wyjście którego nie widzę, które jest jeszcze lepsze
#nieruchomosci #kiciochpyta #emigracja
intercyzę chociaż podpisujecie czy nie wolno bo jej będzie "przykro"? xD
Moja rada: znajdź se babę co chociaż 1/2 tego co ty zarobi i wtedy nie będziesz musiał ciułać sam na dom rodzinny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak naprawdę najważniejszą kwestią jest to, kiedy będzie lepszy moment na zakup tego mieszkania ze względu na rynek, ale to trochę wróżenie z fusów.
Ja na Twoim miejscu już bym szukał ale bez ciśnienia. Mocno negocjował interesujące mieszkania i jak coś wejdzie to brać
2/ hipoteka w polskim banku przy niemieckich zarobkach to problemy - banki chca najlepiej uop z polskimi dochodami i na czas nieokreslony chociaz zdarzaja sie wyjatki, poza tym kredyty hipoteczne w pl sa k------o drogie
3/ jak nie jestes w schufie (tzn
Opcja nr 3 wydaje się okej, natomiast wtedy mógłbym kupić mieszkanie w PL, może dać je pod wynajem na rok etc. Przemyśle to jeszcze, nie brzmi głupio
Mając 2 lata na znalezienie jesteś na wygranej pozycji. Możesz na spokojnie poobserwować co, gdzie i za ile się sprzedaje, znaleźć jakieś ciekawe. Gdy poczekasz te dwa lata i będziesz chciał już się przeprowadzić, będziesz mieć ciśnienie żeby szybciej kupić. Ciężej może być znaleźć interesujące i nie przepłacić.
Wiem po sobie. Co jakiś czas sprzedaję i kupuję coś innego, często mnie
1. Co to ma do tematu?
2. Nawet jeśli to co z tego ile ma na koncie? Moja też niby nic nie miała a później wniosła dwa mieszkania w Warszawie i działkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@erni13: za 2 lata ceny mogą być napompowane o kolejne kilkadziesiąt %, to jest kompletnie nieprzewidywalne w Polsce. Może lepiej kupić jakąś działkę i niech leży?
Jeżeli nie masz ciśnienia na Trójmiasto i lubisz zieleń to w tej cenie można upolować dom w GZMie, np w Czeladzi czy Będzinie, skąd dojedziesz w 15 minut do Katowic. Ewentualnie ponad stumetrowe mieszkanie w Bytomiu.