Wpis z mikrobloga

Smutno mi. Niewiele oczekiwałam od swojego ojca, chłop ledwo pamięta kiedy mam urodziny. Dużo złego w życiu zrobił, własnym dzieciom, rodzicom i żonie głównie bruździł.

Majątek rodziców przepił. Działka poszła na długi, jedno mieszkanie przepisał na bank, żeby ten opłacał mu do śmierci rachunki. Drugie - po dziadkach - chce sprzedać.

Ja to rozumiem, nie napracował się w życiu więc ma głodową emeryturę. Zaproponowałam mu jednak, żeby udzielił mi pożyczki (z zachowaniem wszelkich formalności, z notariuszem itp.), w wysokości połowy wartości mieszkania które idzie na sprzedaż. Pożyczkę chciałam przeznaczyć na zakup działki i następnie spłacać go w kwocie 2-3 tysięcy na miesiąc. Od rodziny w końcu lepiej i korzystniej niż od banku.

Ale nie. On tego nie widzi. Nie widzi POŻYCZENIA pieniędzy - nie dania czegokolwiek, ale pożyczenia. Naprawdę nic za darmo od niego nie chcę. Ale on po prostu nie chce, bo nie. I ok, ma do tego prawo, ale po prostu, tak po ludzku - jest mi smutno.

Szanujcie swoich porządnych ojców miraski, bo może są śmieszni, nie dzisiejsi, może trochę janusze, ale jeśli są z wami i chcą wam pomóc jak mogą (nawet jeśli nie mogą za dużo), to dobrzy z nich rodzice ( ͡º ͜ʖ͡º). Mój to by wolał sam stracić, byle nie pozwolić komuś z rodziny skorzystać xD

#rodzina #ojcostwo #zalpost #zalesie
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@kkaq nie ma, cały jego kontakt z finansami to konto w banku. A jak go znam, to wyda na wycieczki, aparat fotograficzny, samochód którym nie pojedzie bo jest po udarze i wódkę. Może sobie jacht kupi bo kiedyś żeglował xD. Kasa się rozejdzie, a on znowu zacznie biedować. I tak naprawdę to te 2-3 tysie co miesiąc to lepsza oferta dla niego, bo zapewni mu stała kwotę co miesiąc, której nie
  • Odpowiedz
@mala_rybka: czyli w skrócie: twój ojciec wszystko co posiada dostał od rodziców, działki i 2 mieszkania, wszystko spienięża na swoje przyjemności a swojej córce chce dać figę z makiem? To kawał c---a a nie ojciec i możesz mu to powiedziać.
  • Odpowiedz
  • 0
@konrado12 żadnego "prezentu" ani spadku i tak od niego nie oczekiwalam. Ale on nawet nie chce dać pożyczki, którą bym co do ostatniej złotówki spłaciła.

On sam niczego się w życiu nie dorobił. Będąc na emeryturze był karmiony i wyciągał pieniądze od swojej matki, a mojej babci, na którą krzyczał i wobec której był werbalnie bardzo agresywny i pogardliwy. Po jej śmierci rzeczywiście zrobiło się ciężko, bo przestała mu dopłacać do
  • Odpowiedz
  • 0
@Czesterek: ona sama nie wie xD mówi, że była trzymana pod kloszem i bardzo kontrolowana przez swoją matkę - ani nie umiała rozpoznać zagrożeń ani na nie reagować, bo ciągle ktoś za nią decydował. Więc jak się w końcu jakiś trafił to za nim poszła w ciemno xD a wtedy to on jeszcze nie był taki najgorszy - młody, z dobrej rodziny, inteligentny, wykształcony, z rozpoczynającą się karierą naukową. Tylko
  • Odpowiedz
@mala_rybka: Ale zaraz, przecież to jest majątek wspólny twoich rodziców. Tak samo mam ma prawo nim rozporządzać jak są małżeństwem. Udaj się z mamą do prawnika. Będzie musiał oddawać żonie a jak nie to komornik.
  • Odpowiedz
  • 0
@Czesterek są już dawno po rozwodzie. Kobita się w końcu ogarnęła i uciekała.

Jedno mieszkanie dostał przed ślubem, działkę i drugie po rozwodzie więc się jej figa z makiem należy ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
  • 0
@Czesterek dzieci (my) miały zasądzone alimenty do końca edukacji. On tych alimentów co prawda nie płacił, częściowo płacili je jego rodzice, a częściowo kumulowały się w dług. To są już stare, zamknięte sprawy, zgodnie z literą prawa na nic liczyć nie możemy, chyba że w spadku, na co się nie zapowiada ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°)
  • Odpowiedz