Wpis z mikrobloga

Jest sens zakladac tindera?

Nie mam kompletnie pojecia gdzie moge poznac dziewczyne. W swoim co prawda krotkim zyciu, bo mam dopiero 21 lat mialem jedna romantyczna, ale toksyczna relacje, ktora byla bardzo specyficzna. Znajomosc przez neta, niby nie bylismy w zwiazku ale bardzo sie przywiazalem, bylem u niej dwa razy. Wtedy tez pierwszy raz sie calowalem itd. Przez dluzszy czas bylem mega r-------y po tej relacji, dalej za nia tesknie. Ale mam wrazenie, ze to kwestia tego ze nikogo wartosciowego nie poznalem przez ten czas. Wiekszosc dni spedzam samotnie, jestem tym zmeczony chcialbym miec kogos z kim moglbym wyjsc, gadac dniami, miec wspolne plany i te wszystkie inne rzeczy ktore robia zakochani. Glownie to chyba brakuje mi tego uczucia, ze masz dla kogo sie starac, mozesz dac komus cala swoja milosc.

Gdzie w ogole indziej niz internet mozna poznac w miare sensowna dziewczyne? Kluby odpadaja wiekszosc dziewczyn idzie tam w jednym celu, albo dobrze sie bawic z kolezankami, albo znalezc potencjalnego bolca. Ja akurat nie mysle chujem. Ciezko mi sie patrzy jak mijam na swoim zadupiu 15/16 letnie laski ktore sie upijaja, a potem wiadomo co. Doslownie potrzebuje jakiejs rozsadnej, skromnej dziewczyny z szacunkiem do siebie. Kogos kto dogadywalby sie ze mna idealnie i mial tez tak z-----e poczucie humoru jak ja. Dziewczyny ktora by sluchala jakiejs ciekawej muzyki, a nie jak co druga laska kanye west, travis scott, bedoes xd (tak mowie to powaznie, akurat po guscie muzycznym raczej latwo ogarnac z kim masz do czynienia).

Mam pewne obawy co do tindera, moze mam lekko sprany mozg no i ogolnie do komplementowania dziewczyn. Zazwyczaj jak podoba mi sie jakas dziewczyna (przykladowo jak zobacze jakas w pracy) to probuje udawac kompletnie zimnego s--------a, jakby nie robilo na mnie to wrazenia, ze wyglada tak ladnie, naturalnie, skromnie po prostu - idealnie w moim typie. Mam takie cos z tylu glowy, zeby nie robic z siebie frajera, niepotrzebnie simpic bo i tak pewnie ma chlopaka. Ja wiem, ze nie trzeba od razu jej mowic ale jestes ladna daj mi swoj numer. Ale po prostu nie wiem no, jestem jakis z-----y. Co do tindera to slyszalem opinie, ze duzo lasek sie nudzi, albo ma tam konto bo to zwyczajnie generator atencji dla nich. Przewija sie takie 30/40 typow i jej pisze, ze chetnie by z nia wyskoczyli albo jest przesliczna. Jaki to ma sens jakbym byl jednym z tych 40 gosci.

Aha i dodam, ze za miesiac bede w wojewodzkim miescie, wiec wachlarz mozliwosci sie otwiera, a bedzie mi idiotycznie glupio jak nic nie zdzialam tzn., ze nawet nie sprobuje nikogo poznac. C--j tam, ze nie bedziemy do siebie pasowac, ale zeby jakiegos doswiadczenia nabrac.

#tinder #rozowepaski #logikarozowychpaskow #randki
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wengluch99 kurde, widzisz jakieś fajne łaski w robocie i sam sobie psujesz moim zdaniem od razu tym zgrywaniem kogoś tam. Nie daj sobie wyprać mózgu różnymi portalani tak samo. Cześć dziewczyn (może i większość), które pracują z Tobą, nie są "zainfekowane" żadnymi chorymi incelami, chadami, czy kto tam jeszcze jest w internetowej sub kulturze. Często mogą być to normalne dziewczyny, którym zaimponujesz normalnym zachowaniem, zwykłą rozmową itd. Wyczujesz grunt i a
  • Odpowiedz
  • 0
@jestem_pingwinem: mam tu bardziej na mysli klientki, bo pracuje w handlu na ten moment

jesli chodzi o kolezanki z pracy to, az jestem zdziwiony ze z wiekszoscia potrafie normalnie rozmawiac
jedna gdyby nie fakt, ze ma chlopaka to odebralbym niektore zachowania jako podryw jakis xD

dzieki temu widze swiatelko w tunelu, ze w sumie to jestem w miare normalnym gosciem chociaz cos nie do konca styka, ale da sie to
  • Odpowiedz
@wengluch99 jak będziesz myślał jak przegryw, to nim będziesz. Serio większość ludzi i opinii, to życie poza wykopem i tymi bzdurnymi wymysłami na temat jakiś stulejarzy. Nie bądź zaszufladkowany, rozmawiaj, uśmiechaj się, nie bądź skrępowany. Nie mówię, żebyś od razu był macho, nie wiadomo co. Po prostu rozmawiaj, słuchaj co mają do powiedzenia dziewczyny, zrozum je, czasem przytaknij, czasem obróć kota ogonem. Wszystko z umiarem, trzeba wyczuć kto jaki jest. Na
  • Odpowiedz
@wengluch99 masz z-----e podejście, jak ktoś Cię interesuje to podejdź I zagadaj (nie musi to być umawianie się, ,wykład rozmowa). Okazanie zainteresowanie nie równa się simpieniu. A Tinder ma sens, tylko tam musisz oddzielać ziarna od plew i mieć pewne specyficzne podejście do tych znajomości (czyli nie nastawiać się nie wiadomo na co jak z kimś pogadasz trochę dłużej niż dwa dni). A gdzie sie poznaje ludzi? Często i gęsto w
  • Odpowiedz
@wengluch99: tinder gamifikuje relacje międzyludzkie. Peter Singer i Larry Fink mają z tego $$$ (*gest zacierania rąk*), a ludzie zryte psychiki.
Tinder miałby pewien minimalny sens wtedy i tylko wtedy gdyby algorytm był stały i absolutnie bezstronny. Nie jest. Jest manipulowany, i to coraz bardziej na chama, byś płacił płacił i płacił. Nie instaluj tego nawet, miej szacunek do siebie.

Próbować z klientkami w miejscu pracy - czy ciebie facet
  • Odpowiedz
Jest sens zakladac tindera?


@wengluch99: spóźniłeś się 12 lat bo Tinder został założony w sierpniu 2012 roku przez Joe Munoza, Seana Rada, Whitney Wolfe, Chrisa Gulczynskiego oraz Jonathana Badeena
  • Odpowiedz
@wengluch99:

Nie mam kompletnie pojecia gdzie moge poznac dziewczyne.

1. Wszędzie. Idzie przed tobą jakaś dziewczyna która ci podoba na ulicy przysłowiowej to zamiast gapić jej się na pupę zagadaj do niej. Zawsze masz szansę 50/50 a może i nawet większą bo wbrew temu co niektórzy twierdzą nawet te bardzo ładne laski nie mają spamu w wiadomościach prywatnych i nie są jakoś super adorowane a nawet jak ktoś do nich pisze zazwyczaj to jest to creep jakiś.

Jest sens
  • Odpowiedz
@wengluch99 Przede wszystkim nie szukaj rad na wykopie. Nie czytaj tutaj niczego co dotyczy związków. Idź na dyskotekę i załóż Tindera. Nie udawaj kogoś kim nie jesteś. Bądź sobą.
  • Odpowiedz
@wengluch99: Ja poznałem swoją partnerkę na Tinderze i jestem bardzo zadowolony. Normalna, piękna blondynka, lekarka, niezepsuta wszystkimi dziwnymi poglądami i problemami kobiet XXI wieku.

Problem nie jest z Tinderze, tylko ogólnie z ludźmi w dzisiejszych czasach. Możesz spotkać tak samo walniętych ludzi na Tinderze, Bumble, jak i na ulicy. To wszystko to jest to samo społeczeństwo i tylko od Ciebie zależy czy masz na tyle cierpliwości by czekać i spotkać
  • Odpowiedz
ale że niby jak nie mają spamu jak ja zajrzę na IG na przeciętną fotkę dziewczyny, a co dopiero atrakcyjnej,


@Fjubens: Widziałem dm swoich koleżanek często bardzo ładnych i bycie ładną jest jak popularność utrudnia często życie.
  • Odpowiedz
@cynamonowazaslona: Najgorzej dla overthinkera na Tinderze jest na początku, pamiętam jak analizowałem każde olanie, ghosting, ciągnąłem rozmowy, które wydawały się jednostronne. Po pewnym czasie i depresyjnym nastroju, to podchodzę do tego inaczej - nie wykazuje druga strona żadnej inicjatywy, to przestaję pisać. Dziewczyna usuwa nagle parę w trakcie rozmowy - trudno.

To chyba pewien pozytyw chociaż, że po pewnym czasie ta apka normalnieje i człowiek spodziewa się ghostingu i podobnych
  • Odpowiedz