Wpis z mikrobloga

Powiem wam taką śmieszną rzecz. Więc jestem u psychiatry na drugiej wizycie (miałem zrobić badanie na ADHD i wrócić, więc zrobiłem). Ona wie, że mam problemy z lękiem, zaburzenie osobowości. I mówię jej, że nie mogę zasnąć do jakiejś godziny w nocy a muszę wstać o 7 do pracy więc śpię często po kilka godzin tylko. Praktycznie nigdy nie jestem wyspany. Mam przez to myśli samobójcze. To ona mi zasugerowała, żebym że firmę założył. xD Ja, osoba która ma lęk o wszystko, wszystko przeanalizowuje itp. A, i nie zapisała mi leku na sen bo "uzależniacz" (uj tam, że śpię 4h), i dała radę, żebym mniej kofeiny brał (jak mam pracować w takim razie to już nie usłyszałem). I jeszcze negowała moją nie-hetero orientację jako bonus.

Chciałbym mieć odwagę się zabić. Nie ma żadnej nadziei. Byłem już jakiś 20 takich specjalistów i żaden nie pomógł. Już panicznie się boję umawiać do kolejnego i chyba już poddaję.
#przegryw
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@blargotron: musisz grać bardziej na emocjach ludzi. Nie mówisz przymulonym tonem o swoim problemie tylko najlepiej jakbyś jakiegoś roztrzęsionego udawał i z wielkim dramatem(ale nie przesadzonym) w głosie poprosił o te leki nasenne. To już by cię o wiele bardziej przybliżyło do uzyskania tego co chcesz.
  • Odpowiedz
  • 0
@Piwnica-wykop: Co udawać? Nie ma czegoś takiego jak kupowanie recept on-line, są strony gdzie można zawnioskować o receptę, którą lekarz może odrzucić i właśnie tak się stanie jak poproszę o receptę na Z-drug albo benzo.
@Kebab_po_browarze: Nie mówię przymulonym głosem, a wystarczające wrażenie robią chyba przekrwione oczy, dołki pod nimi, i liczne rany po samo-okaleczeniach.
  • Odpowiedz
  • 0
@Kebab_po_browarze: Prawie nigdy nie dostawałem. Czasem w ramach wyjątkowej łaski. Śmieje się, że ten np. alprazolam to na wagę złota i tak serio jak mam nawet czasem to wolę oszczędzać i się pociąć kiedy mógłbym wziąć i się nie ciąć.
  • Odpowiedz
@blargotron: Niestety wiekszosc lekarzy w tym kraju to totalne konowaly. Bylem o dwoch na NFZ i tragedia. Mimo wczesniejszej diagnozy bipolara wypisali mi ssri, ktore moga zwiekszac chwiejnosc nastroju. Nie wykupilem i jestem bez lekow. Najwyzej zdechne.
  • Odpowiedz