Wpis z mikrobloga

#garmin

Nawiązując do tego wpisu https://wykop.pl/wpis/77726233/garmin-to-znowu-ja-0-0-w-zasadzie-podjalem-juz-dec

Wziąłem Fenix 7S Pro (i z tego jestem zadowolony, bo jednak dobrze siedzi na co dzień, dobrze, że nie wziąłem średniego)

Moje wrażenia, po 1,5 tygodnia użytkowania:

- Fajna bateria, lepsza niż w apple watch, ale do 11 dni to nie dochodzi przy moim trybie użytkowania (3 treningi siłowe w tygodniu + cardio 30min po treningu), podejrzewam, że jak zacznę robić jeszcze cardio w dni nie treningowe to z 7-8 dni spadnie do 4-5
- Ekran MIP, pozytywne zaskoczone w porównaniu do oczojebnych amoledów, totalnie nie czaję skąd się bierze ten trend na te oczojebne zegarki. Wielka szkoda, że od F8 przechodzą na AMOLED jako główny ekran (już nawet nie mówię, że ten paskudny interfejs, który zrobili w F8 wynika właśnie z tego, że amoled pozwala na takie nasycone kolory, bardzo to słabe i odpustowe, dobrze, że nie czekałem na F8)
- Latarka fajny bajer
- TOTALNIE C-----Y FABRYCZNY SILIKONOWY PASEK - serio, z takim gównem nie miałem chyba nigdy doczynienia, odparzenia na skórze, feeling taniej gumy i wiem, że nie jestem jedyną osobą z takimi problemami, bo pełno tego w internecie, nie wiem jak można wydawać zegarek za tyle pieniędzy i odwalić takie g---o, jakbym nie miał zwrotu większości kosztu od firmy to bym to zwrócił w p---u dla samej zasady za taki g---o pasek, serio. Musiałem się ratować nylonowym paskiem z amazona od jakiegoś chińczyka zdropshippowany pewnie, ale od tamtego czasu jest o wiele lepiej. Porażka totalna, że w produkcie za tyle kasy trzeba się ratować nylonowym paskiem za 50zł. W porównaniu do applewatcha, który ma pasek z jakiegoś specjalnego polimeru to w ogóle bez podjazdu, tamten nigdy nie wywołał u mnie alergii skórnej czy obtarć.
- O wiele dokładniejsze sensory niż w AW
- Dokładniejsze mierzenie snu niż w AW
- Jednak trochę ciężki w porównaniu do AW i czuć go na ręce po dłuższym czasie
- Nawigacja przyciskami jest świetna
- Słaba kontrola nad notyfikacjami w iOS

Podsumowując ogólnie jestem dosyć zadowolony. Czy jakbym nie miał dopłaty to bym go brał po moich doświadczeniach? Nie, Instinct2 w zupełności spełniłby swoje zadanie, map jeszcze właśnie nie testowałem, w połowie września jadę w góry i stestuje go na wędrówce jak się te mapy sprawdzają (planuje tylko iść na GPS only bez innych systemów dla lepszej baterii, duża dokładność nie jest chyba aż tak ważna, a zobacze jak to wypadnie), na co dzień ich nie używam, bo nie ma po co, fabrycznie i tak są chyba mało dokładne i muszę sobie wgrać jakieś inne mapy (jakieś tipy?), ekranu dotykowego też nie używam na co dzień w zasadzie, bo na MIP mocno widać palcowanie, a nawigacja przyciskami po opanowaniu jest szybka i bardzo sprawna i dosyć odświeżająca, zwłaszcza na treningu jak się jest spoconym.

W nowym roku podejrzewam, że jak mi się odnowi budżet to kupię jeszcze instincta i porównam sobie sam na sobie, ale wydaje mi się, że instinct będzie częściej na ręce ze względu na różnice w wadze i lepszej baterii ¯\(ツ)
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Need: te paski z plastiku są straszne. O dziwo ten z Instinct 1 mi siedział fajnie, ale F3 Sapphire, FR255 czy F7X SS to od razu kupowalem jakiś materiałowy na rzep za kilkanaście złoty i są o niebo lepsze ;D
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 1
@Masterczulki:

No zgadzam się, jeszcze sobie pomyśl jaki miałem szok jak przeskoczyłem z AW, który był podobny cenowo, nawet tańszy niż ten fenix w zasadzie (series 7) i pasek był O WIELE LEPSZEJ JAKOŚĆI jakby tak z 5 lig wyżej. Co więcej widzę, że to nie jest wcale nowy problem i jest pełno krytyki tych pasków w sieci, a Garmin jeszcze pompuje cene w nowym modelu gdzie pewnie pasek z
  • Odpowiedz
@Need z tym paskiem to chyba zależy od skóry. Mam zwykłą 7 od ponad roku i zero problemów. Troszkę się przytarł no ale nic poza tym. Jak będę zmieniał to na podobny ze względu na łatwość w utrzymaniu czystości
  • Odpowiedz
@Need ja tam jestem z mojego gumolitowego paska zadowolony. Cena to faktycznie porażka, dlatego kolorowe kupiłem i chińczyka, ale ani chińskie, ani oryginalne żadnych uczuleń ani otarć nie powodują.
  • Odpowiedz