Aktywne Wpisy
jmuhha +15
Wytłumaczy mi skąd takie ceny? U mnie za tazienke
2,7m, korytarz 10 m oraz kuchnie 7m za skucie,
wyszpachlowanie i potozenie ptytek w tazience i w kuchni 217x60 cm oraz potozenie ptytek podtogowych w tych pomieszczeniach.
Panowie policzyto 60 tys. Netto. Dla mnie to jest
absurd. Rozumiem leasing maszyn itp. Ale
przecietny cztowiek po studiach zarabia tyle w rok ( ಠ_ಠ)
2,7m, korytarz 10 m oraz kuchnie 7m za skucie,
wyszpachlowanie i potozenie ptytek w tazience i w kuchni 217x60 cm oraz potozenie ptytek podtogowych w tych pomieszczeniach.
Panowie policzyto 60 tys. Netto. Dla mnie to jest
absurd. Rozumiem leasing maszyn itp. Ale
przecietny cztowiek po studiach zarabia tyle w rok ( ಠ_ಠ)
Moseva +178
Jestem przekonana że dla tych czerepów, którzy recenzują produkty w internecie od razu po otrzymaniu paczki jest przewidziany specjalny krąg w piekle ᕦ(òóˇ)ᕤ
Choy mnie obchodzi czy paczka szybko doszła i czy opakowanie jest ładne. Pisz dziadu jak działa albo idź się kąpać w soku ze śmieci 🤬
#gorzkiezale #zakupyonline #zakupy
Choy mnie obchodzi czy paczka szybko doszła i czy opakowanie jest ładne. Pisz dziadu jak działa albo idź się kąpać w soku ze śmieci 🤬
#gorzkiezale #zakupyonline #zakupy
Dzisiaj dość nietypowo, bo zapraszam na spływ kajakowy rzeką Obrą, OBRA, nie ODRA ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Obra to dopływ Warty o bardzo zawiłym systemie rzecznym, z licznymi zakrętami, meandrami, zakolami i sztucznymi kanałami. Dzięki temu rzeka jest bardzo zróżnicowana i ciekawa.
Rzeka sama w sobie jest świetna! W ciągu tygodnia praktycznie nikogo na rzece nie spotkacie. Spokój, cisza i piękna przyroda. Zobaczyć tu można z bliska wiele ciekawych gatunków zwierząt w ich naturalnym środowisku np. czapla, kania rdzawa, rybołów, bóbr, jenot, szop pracz, czy bardzo rzadki zimorodek.
Obra płynie przez teren Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego, także planując spływ można zobaczyć wiele powojennych instalacji, mostów i budowli, jak np. grupa warowna „Ludendorff”, w której niedawno odkryto nowe korytarze.
Szlak kajakowy ma bardzo łatwy poziom trudności. Mimo że na rzece jest wiele przeszkód do pokonania to przenoszenie kajaków zwykle nie wchodzi w grę. 20-kilometrowy odcinek z Bledzewa do Skwierzyny da radę przepłynąć w jedno popołudnie, a spływ można sobie znacznie wydłużyć i urozmaicić - o tym w filmie, do którego obejrzenia zapraszam.
Link do znaleziska:
https://wykop.pl/link/7522619/splyw-kajakowy-rzeka-obra-chycina-bledzew-skwierzyna
Zachęcam do obserwowania profilu i subskrybcji kanału.
Dzięki również za plusiki i wykopanie znaleziska! (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
#kajaki #kajak #splywkajakowy #obra #natura #przyroda #turystyka #wakacje #podrozujzwykopem #ciekawostki #skwierzyna #bledzew
Coś czuję, że jakaś @a__s maczała w tym palce.
Mnie to bardziej interesuje czemu znaleziska o kredytach 0% spadają z rowerka.
@Czarny_Klakier: Nie róbmy autorowi bałaganu w wątku. Odezwij się do mnie na pw, podeślij linki do znalezisk, o których wspominasz - sprawdzę o co chodzi :)
-kanał może być tylko sztuczny, więc to co napisałeś to pleonazm
-te "powojenne instalacje" są raczej przedwojenne
-jenot i szop są gatunkami inwazyjnymi i nie da się w Polsce ich zobaczyć w "naturalnym środowisku"
Pozdrawiam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Szpergelajacy: Dmuchany kajak jest fajny w transporcie i na tym jego zalety się kończą. Zaliczyłem dwa spływy tygodniowe po 100 km, jeden po klasyku Krutyni, tam faktycznie na upartego popłyniesz dmuchanym, a drugi na Białej i Gwdzie, praktycznie na dziko, bez żadnej infrastruktury ze zwalonymi drzewami co kilkadziesiąt metrów, tam byś nie przetrwał i po
@szwajcarskim-szlakiem też jestem ciekawy jak widzisz dmuchany sprzęt na Obrze?
@Szpergelajacy @lakfor @krukmar @tajniak13 nie pływałem nigdy na dmuchaku, ale obawiam się że niestety jest zbyt wiele miejsc gdzie siłowo trzeba przepłynąć przez przeszkody, jest sporo ostrych konarów wystających z wody, także wszystko zależy od tego jak bardzo wytrzymały jest materiał z którego jest zrobiony kajak. Odcinek z Chyciny do Elektrowni jak najbardziej jest
@Pantokrator po drodze tym razem było 2 wędkarzy, jeden do połowy zanurzony w wodzie prawie mnie złowił na muchę, a drugi z jakieś prowizorycznej kładki na pytanie "biorą?" odburknął tylko że nie.