Aktywne Wpisy
Yuri_Yslin +19
Przed chwilą czytałem tu dyskusję mirków i dowiedziałem się, że w stolicy potężny budowlaniec kasuje średnio koło 50k za wykończenie mieszkania 60m^2.
Z całym szacunkiem dla wszystkich obecnych na tagu mirków budowlańców, ale IKS DE. To pokolenie płatków śniegu naprawdę płaci Wam 25k miesięcznie za wiercenie i mizianie ścian/podłog klejem? xDDDD
Gdyby mi ktoś rzucił taką cenę, to bym go po prostu zabił śmiechem i zrobił to samemu. W czasach, gdy WSZYSTKO jest w internecie, pokazane na przykładach, a najgorsze, co może się stać po złym wykończeniu to krzywe płytki i nierówne kolory ścian, ludzie naprawdę aż tak nie szanują swoich pieniędzy?
Rozumiałbym
Z całym szacunkiem dla wszystkich obecnych na tagu mirków budowlańców, ale IKS DE. To pokolenie płatków śniegu naprawdę płaci Wam 25k miesięcznie za wiercenie i mizianie ścian/podłog klejem? xDDDD
Gdyby mi ktoś rzucił taką cenę, to bym go po prostu zabił śmiechem i zrobił to samemu. W czasach, gdy WSZYSTKO jest w internecie, pokazane na przykładach, a najgorsze, co może się stać po złym wykończeniu to krzywe płytki i nierówne kolory ścian, ludzie naprawdę aż tak nie szanują swoich pieniędzy?
Rozumiałbym
Minieri +102
As kier Livakovicia za faul na Lewandowskim
Mirror: https://streamin.one/v/b4373447
#mecz #meczgif #reprezentacja
Mirror: https://streamin.one/v/b4373447
#mecz #meczgif #reprezentacja
Powiedzcie mi, co mam robić?
Mieszkam z rodzicami, w Polsce powiatowej, mam odłożone troche kasy, którą zabezpieczam obligacjami indeksowanymi inflacją.
Mam 31 lat, dobrze mi się mieszka z rodzicami, ale w przyszłości chciałbym mieć swoją kawalerkę, dokładnie wtedy, gdy będę miał 40 lat.
Jak się mogą zachowywać ceny nieruchomości na przestrzeni takiego czasu? Bo jeśli będą szybko rosły ceny, to lepiej kupić na kredyt, nawet jeśli obecnie mieszkanie nie jest mi potrzebne? A jeśli będą rosły tak szybko, jak rośnie inflacja to lepiej czekać?
Pytanie, jaką drogę wybrać?
Bo mieszkanie będzie mi potrzebne za około 9 lat.
@Atomic_Cookie: No tak bym zrobił, gdyby ceny nieruchów rosły tak szybko jak inflacja.
Ale co jeśli ceny nieruchów będą rosły 2, 3 razy szybciej od inflacji?
Będę stratny wtedy
@wkum: Wynajmować bym nie chciał, bo się boje, że trafie na jakiegoś pasożyta, który albo nie będzie płacił i chciał się wyprowadzić, albo zniszczy mieszkanie.
@wkum: Drożeć szybciej od inflacji, jak rozumiem?
@Xvenowski: Nie za wcześnie na takie ryzyko? A może 2 pokojowe i dziecko chciałbyś przed 50-tką???
Do tego nie wiesz co się wydarzy przez te 9 lat. Może przykładowo poznasz jaką pannice i będziesz potrzebował większy kwadrat.
@dowujawafla: Ale czynsz w kawalerce nie jest taki bardzo wysoki. 108 czynszów * 300, lub 400 zł = okolo 40 k.
@dowujawafla
@Xvenowski: Widzę planujesz życie na dekady do przodu? xd w ogóle to może mieszkaj z rodzicami całe życie, to wtedy zupełnie odejdzie konieczność kupna mieszkania.
@Xvenowski: a zakladajac 500zl i odkladanie tych 500zl co miesiac na 5% to po 9 latach masz 69k :)