Wpis z mikrobloga

We wrześniu stuknie 5 lat jak biorę antydepresanty. Przerobione chyba wszystkie najpopularniejsze SSRI, ponadto SNRI, lamotrygina, pregabalina, wortioksetyna. Od 1,5 roku biorę już tylko citalopram i czuję się lobotomiczny, apatyczny, pozbawiony energii i chęci do życia. Próbuję jakichś aktywności (ogródek, rower), ale na niewiele to się zdaje. Odstawiłem też a-----l.

Pani szamanka twierdzi, że nie powinienem odstawiać, bo dwa razy już próbowałem i czułem się bardzo źle (ogromne rozdrażnienie, lęki). Ale dla mnie to tylko argument świadczący o tym, że jestem od nich uzależniony, a nie że mi w czymkolwiek pomagają. Myślę, że im później się z tym definitywnie skonfrontuję, tym gorzej będzie.

#psychiatria #depresja #ssri
A.....D - We wrześniu stuknie 5 lat jak biorę antydepresanty. Przerobione chyba wszys...

źródło: photo_2024-08-21_12-26-16

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Inphinitas: wszystko inne działało jeszcze gorzej lub wcale - no, może z wyjątkiem sertraliny, ale ona też tylko przez pewien czas, potem musiałem podnosić dawkę, a gdy już wyżej się nie dało, to lekarz zmienił na coś innego. Po jakichś 2 latach miałem do niej drugie podejście, ale już zupełnie nieskuteczne.

Na terapii byłem od początku roku do końca maja. Obecnie mam zawieszoną, bo terapeutka kazała mi skonsultować w poradni
  • Odpowiedz
@AvPD no leki działają prawidłowo , powodują apatię i brak chęci do czegokolwiek co jest naturalnym objawem zobojętnienia na wszystko . Organizm przestaje walczyć i wrzuca na luz więc jednocześnie powinny też powodować zobojętnienie wobec reakcji psychicznych (np nie przejmujesz się myślami natrętnymi i wtedy myśli przestają być natrętne i jest lepiej), zmniejsza się cierpienie psychiczne itp. SSRI to nie jest tabletka szczęścia, zobojętnienie na problemy oznacza też zobojętnienie na przyjemne
  • Odpowiedz
@AvPD: może na równą rocznicę we wrześniu spróbuj odłożyć bardzo powoli, kiedyś właśnie trzeba spróbować, ja nie wyobrażam sobie całe życie być w tym otępieniu emocjonalnym, może jak człowiek poczuje emocje tak jak lata temu zamiast stępienia emocjonalnego które dają leki to może będzie go to cieszyć bo można zapomnieć jak to jest
  • Odpowiedz
@AvPD

Szamanka bierze pod uwagę, że jak bierzesz tyle czasu to skutki odstawienia mogą być spowodowane przez leki, a nie chorobę? ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@AvPD

Problem jest taki, że Modus operandi mainstreamowej psychiatrii jest taki, że zawsze zwalą winę na "nawrot choroby" i mało kto weźmie pod uwagę, że substancje które ktoś przyjmował parę lat faktycznie mogły zmienić chemię mózgu na stale i że ewentualne odstawienie musi być dlugie, a nie z dnia na dzień (albo nawet z miesiąca na miesiąc ) i wymaga to współpracy ze strony lekarza, ale większość weźmie krótszy okres, a
  • Odpowiedz