Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Waszym zdaniem to przegięcie? Moja matka od lat żyje sama. Nie zapewniła mi dobrego dzieciństwa tylko traumę i lata leczenia. Mimo to kontakt był dobry i później potrafiła pomóc. Teraz dokładam jej 1500 do wynajmu. Dostała już emeryturę i według mnie to powinien być koniec mojego dokładania. Według jej zdania nie. Mało to powiedziała, że ktoś nią musi się zająć na starość. Ja nie czuje takiej chęci. Chce się od niej uwolnić i ona sama powinna sobie zapewnić coś na starość.
Ja nie mam mieszkania, milionów więc jak niby? Chce mieć swoje życie a nie wiecznie ona albo jej problemy i ponoszenie konsekracji złych wyborów innych osób. Co robić? Czuję się fatalnie.
#pytanie



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@1X6D: alez oczywiscie, ze musi. Co innego jak matke stac, ale tak czy siak dizecko ma prawny obowiazek opieki nad rodzicami czy to jako pomoc w chorobie czy zapomoga pieniezna.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Jak nie mieszkasz z nią to po co jej cokolwiek dokładasz? A jak mieszkasz to dokładaj dalej, chociaż jak już coś przebąkuje o opiece na starość to bezpieczniej byłoby się ulotnić. Opieka nad starym człowiekiem jest dużo gorsza niż nad dzieckiem + skoro nie zależało jej na Twoim dobrobycie jak byłeś dzieciakiem to generalnie nie ma co czuć jakiegoś długu wdzięczności.
  • Odpowiedz
@1X6D:

Art. 128. KRiO

Podmioty obciążone obowiązkiem alimentacyjnym

Obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo.


Krewni w linii prostej to dzieci, ale i również rodzice.
  • Odpowiedz