Aktywne Wpisy
szklarskaporeba +19
Pracuję na pełen etat, zarabiam powyżej średniej krajowej i nie stać mnie na nic.
Kawalerka w warszawie to koszt około 3300 PLN ze wszystkim. Na jedzenie wydaje około 1800 PLN - czasem gotuje sam, czasem na mieście. 150 PLN place za paliwo. około 100 PLN to leki (problemy skórne) i dodatkowe 150 PLN to jakaś chemia, papier toletowy itp. 200 PLN place za rozrywkę tj. pójście w miesiącu na tenisa / squasha / kręgle lub wyjście ze znajomymi na drinka lub szisze. Zostaje mi około 1000 PLN.
Tymczasem znajomi, którzy maja mieszkanie po babci, kupili im ich bogaci rodzice i pracują w Dino przy takim samym trybie życia maja na koniec miesiąca na koncie znacznie więcej niż ja.
Nie
Kawalerka w warszawie to koszt około 3300 PLN ze wszystkim. Na jedzenie wydaje około 1800 PLN - czasem gotuje sam, czasem na mieście. 150 PLN place za paliwo. około 100 PLN to leki (problemy skórne) i dodatkowe 150 PLN to jakaś chemia, papier toletowy itp. 200 PLN place za rozrywkę tj. pójście w miesiącu na tenisa / squasha / kręgle lub wyjście ze znajomymi na drinka lub szisze. Zostaje mi około 1000 PLN.
Tymczasem znajomi, którzy maja mieszkanie po babci, kupili im ich bogaci rodzice i pracują w Dino przy takim samym trybie życia maja na koniec miesiąca na koncie znacznie więcej niż ja.
Nie
Krecik_Cygan +2
Mówisz, ze teraz sobie dorabiasz więc w jakiś sposób sobie radzisz, teraz troche cierpliwości i jakas lepsza posada napewno się trafi
Co do tych czarnych myśli, może się za mocno zadręczasz? Czy wysypiasz się ?
Wiem jak trudna potrafi byc bezsilnosc z powodu takiego myślenia, że będzie gorzej
Mam nadzieje, że
i „mendą” to jest to wyłącznie twoja wina. On nie jest Ci nic winien i nie powinien być Ci za nic wdzięczny. Jest jaki jest przez twoje błędy wychowawcze. Nie szukaj w nim winy za swoje położenie. Poza tym, bardzo ci współczuje. Depresja to rak duszy. Nie mam kompetencji aby doradzić ci w finansach, wiem tylko że nie ma sensu poświęcać się dla nikogo.
Narzekasz na swoich rodziców, samemu oferując takie samo piekło swojemu synowi. Jeśli pracujesz 16h na dzień to znaczy, że w domu tylko śpisz. Syn nie ma z tobą żadnej więzi, bo do tego potrzeba czasu, a ty go nie masz. Obarczasz go winą,