[PanJaszczur]

Szykuję się do pierwszego kilkudniowego tripa rowerem (trasa R10). Nocowanie w pensjonatach.
No i teraz pytanie, co zabieracie ze sobą poza standardowymi rzeczami które bierzecie na normalna przejażdżkę?
Pakuję się w 2 sakwy więc miejsca bagażowego trochę będzie :)

#rower #gravel #bikepacking

[Moon_Dancer]

@PanJaszczur: pakuj jak najmniej, sam ostatnio tam jechałem i żałowałem każdego zbędnego kg

[swiadomy_anakolut]

@PanJaszczur: Trzeba brać tylko to, co się uważa za konieczne. Rzeczy które mogą się przydać, są zbędne. W sakwy bym pakował coś na jazdę w deszczu (kurtka przeciwdeszczowa), spodenki i koszulka do chodzenia po cywilu, kosmetyczka, klapki, ręcznik, bluza na wieczory, u-lock, ładowarki i książka na wypadek deszczu. Dawniej jeździłem trekkingowym rowerem z sakwami, ale ostatnio odkryłem, że na szosie na "póllekko" też da się jechać wiele dni. To co

[klefonafide]

@PanJaszczur: jak w pensjonatach to suszarkę i parę narzędzi w razie awarii. Wszystko zmieścisz w koszulce.

[pp93]

@PanJaszczur: R10 był moim pierwszym bikepackingiem, również nocowałem w pensjonatach.
Generalnie zabierz zestaw naprawczy (czyli to o czym pewnie pisałeś "to co zawsze" tj. multitool, dętka, pompka itp). Do tego normalne ubrania (raczej ograniczaj ilość, rób pranie na bieżąco). Dodatkowo bluza/kurta jakby było chłodniej czy padało. Oczywiście kosmetyki, ręcznik, jakieś klapki i ewentualnie zwykłe buty jak jeździsz w SPD (ale i w klapkach możesz śmigać). Powerbank również się może przydać.

[Farmer_Joe]

kurtka przeciwwiatrowa, komin, lubi pizgać wiatrem =] . Wiadomo, zapasowy komplet ciuszków, może nawet dwa jak jedziesz np w 6 dni, rzeczy do spania, rękawiczki z długimi palcami, powerbank, kindle do czytania kasiążki aż do zachodu słońca, krem na dupę, do opalania, kosmetyki, taśma życia, taśma izolacyjna, jakieś tam leki, chyba tyle =] powodzenia!

[Farmer_Joe]

@PanJaszczur: aaaa i koniecznie słuchawki kostne i jakiś fajny audiobook =] pięknie się wtedy jeździ całe dnie =]

[PanJaszczur]

@Moon_Dancer: @swiadomy_anakolut @klefonafide @pp93 nie brałem właśnie pod uwagę prania a zabranie kilku kompletów ciuchów na rower. Wstępny plan to obskoczyć to w 4 dni, na pełnym komforcie i chillu, stąd myśl o zabraniu większej ilości rzeczy. Ale może rzeczywiście lepiej ograniczyć się do 2 kompletów i prać na bieżąco, a jeśli nie wyschną to drugi jest w zapasie.

[Last_Viking]

R10 to się robi na strzała :D

[Vadzior]

@PanJaszczur: dętka, łatki, pompka, jakieś narzędzia typu multitool/scyzoryk, skuwacz, spinka do łańcucha, zapasowy hak przerzutki, coś do smarowania (ja przelewałem brunoxa w zakraplacz od kropli do oczu), coś do przypięcia roweru
Nie bierz za dużo itemów, sporo rzeczy można kupić po drodze jak zabraknie.

[swiadomy_anakolut]

nie brałem właśnie pod uwagę prania a zabranie kilku kompletów ciuchów na rower

@PanJaszczur: Możesz tak zrobić i pewnie nie obciąży Cię to jakoś bardzo, ale ja z praktyki kilku dłuższych przejażdżek nie brałbym żadnych dodatkowych rzeczy. Strój rowerowy można codziennie przeprać, a cywilne ciuchy wystarczą jedne na kilka dni - i tak będziesz w nich głównie siedział na tyłku zmęczony po jeździe i wykąpany.

[gram_w_mahjonga]

@PanJaszczur: Daj znać jak jest z rowerami w pensjonatach. Mnie to trochę przeraża, że pójdę spać a rower gdzieś zostanie i zniknie do rana ;(

[PanJaszczur]

@gram_w_mahjonga mnie interesują tylko miejsca gdzie nikt nie będzie robił problemu z rowerem w pokoju.