Wpis z mikrobloga

#kalistenika #streetworkout #silownia #mikrokoksy i #jazonworkout do czarnolistowania
Małe podsumowanie mojej tegorocznej przygody z planche. Mniej więcej od początku roku zacząłem przygotowywać ciało do tego elementu, od końcówki maja pojawiły się pierwsze próby. Z treningu na trening czuję się w mininalnie silniejszy. Pierwszy raz podszedłem do tego z głową i nie nabawiłem się żadnej kontuzji, ba, nawet powiedziałbym, że każda próba jest już na tyle komfortowa, że nie sprawia mi już w żadnym stopniu bólu (do niedawna nadgarstki jeszcze cierpiały, ale zmieniłem ustawienie kciuka i jest git).
Essa ⁠(⁠⁠)⁠
Jazon - #kalistenika #streetworkout #silownia #mikrokoksy i #jazonworkout do czarnoli...
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@pkrr: w sensie tak dobrze, czy tak c-----o? xD tylko 8 miesięcy treningów dla 5sek holda, na dodatek takiego sobie technicznie- było warto xD
  • Odpowiedz