Wpis z mikrobloga

Chce jechać z koleżankami na babskie wakacje za granice z dziewczynami na kilka dni, a niebieskiemu sie to nie podoba..
Że niby co, że będę go zdradzać? - tak, dokładnie o to nam chodzi... wszystkie jedziemy tam żeby przez 5 dni mieć nieprzerwane orgie z kim popadnie...
Weźcie coś doradźcie bo nie wiem już co robić.

#logikaniebieskichpaskow #zwiazki
  • 107
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JestemKolejnymRozowymPaskiem: myślę, że wszystko zależy od waszej sytuacji. Jeśli macie problemy z zaufaniem, to może lepiej najpierw się nad nimi pochylić? Brzmi jakbyście byli w przeciwnych obozach, a nie 'wy' kontra 'problem'. Jeśli koleżanki są wartościowe, zrozumieją sytuację i polecisz z nimi za rok.
Z kolei to co piszą tu wykopki to jakiś dramat jest. Mam nadzieję, że to nie tak wygląda świat poza moją bańką ;__;
  • Odpowiedz
@JestemKolejnymRozowymPaskiem: Nie bardzo ogarniam po co jechać na wakacje bez partnera, w sensie niby można ale po co. Ani seksu nie będziesz mieć ani wspólnej fotki na fb. Jeszcze partner przez tydzień sam na kwadracie. Jakby to było dwa dni to jeszcze ale ty jedziesz na tydzień. Kto cie obroni w razie czego, kto ci pomoże jak się coś wydarzy?
  • Odpowiedz
@JestemKolejnymRozowymPaskiem:

Jak kobieta narzeka, że jest samotna i nieszczęśliwa, to czesto oznacza, że ma przyjaciół, rodzinę, która ja kocha i kilku gości, którzy wokół niej krążą i są na każde jej skinienie. Jak mówi jakiemuś typowi, że nie szuka związku, nie jest gotowa i musi przepracować jakas gownodrame po poprzednim związku, to najpewniej za tydzień będzie już w związku z jakimś przystojnym ziomkiem, którego poznała poprzedniego wieczoru. Jak pytana przez
  • Odpowiedz
@JestemKolejnymRozowymPaskiem w każdym związku należy ustalić wzajemne granice. Nikt ci dobrze nie odpowie, bo nikt tutaj poza opisem sytuacji (niepełnym) nie zna was i waszego związku.

Ja jeżdżę na wypady kilkudniowe z kumplami i bratem raz - dwa razy do roku, żona była w tym w Holandii u przyjaciółki na tydzień, nie byliśmy na wspólnych wakacjach bo mamy siebie na codzień więc jakoś nie czuliśmy takiej potrzeby.

I ogólnie nie mam
  • Odpowiedz
@JestemKolejnymRozowymPaskiem Pewnie problem głównie jest z tymi koleżankami. One mają facetów czy nastawiają się raczej na wino i kluby co wieczór?
Ja mam wśród znajomych ludzi którzy często jeżdżą gdzieś sami, chłopy organizują wyjazdy na ryby albo w góry na kilka dni, dziewczyny jakieś wyjazdy weekendowe za granicę. Ja też jeździłam na krótkie wyjazdy bez męża, bo mamy zupełnie inne preferencje wyjazdowe (ja Skandynawia a on południe europy).
Może pokaż mu
  • Odpowiedz
@JestemKolejnymRozowymPaskiem: Ty masz prawo chcieć jechać sama z koleżankami na wakacje a on ma prawo tego dla ciebie nie chcieć. Teraz jak dorośli ludzie usiądźcie i dowiedz się jakie on ma argumenty. Jesli jedynym argumentem jest to, że boi się, że go będziesz zdradzać to zwyczajnie ci nie ufa. Jeśli ci nie ufa to pytanie czy dałaś mu do tego powody. Jeśli dalaś to się nie dziw i albo się
  • Odpowiedz
naprawić sobie problemy z zaufaniem w związku.


@kasiknocheinmal:
Tak z moich doświadczeń wynika, że wiele kobiet postrzega "zaufanie" w ten sposób, że partner wierzy, że kobieta nie zrobi nic głupiego nawet jeżeli ma taki zamiar, ale nie podejrzewa jej, niczego się nie dowiaduje, a skoro nikt się nie dowiedział to zdrady nie było.
  • Odpowiedz
@Wolowinka znam różne pary, nie znam ani jednej, która by jechała na takie wakacje osobno, chyba że z rodziną. I nie widzę tu nic związanego z kompleksami, po prostu wiem jak niemal wszyscy ludzie działają. A że większość kłamie, to tym bardziej. Tyczy się to zarówno chłopów, jak i kobiety w równym stopniu.
  • Odpowiedz
@JestemKolejnymRozowymPaskiem: Współczuję, ja mam kumpla, który się ożenił w tamtym roku. Teraz w tym roku najpierw pojechał ze swoją żoną do Grecji na dwa tygodnie w czerwcu, a później pojechał z nami w lipcu na kilkudniowy męski wypad do Hiszpanii. Żonka też początkowo niechętnie na to patrzyła, ale go puściła. Do żadnej zdrady oczywiście nie doszło, ba, nawet nie było blisko, bo nie po to tam jechaliśmy. Wyjazd był kozacki.
  • Odpowiedz
@JestemKolejnymRozowymPaskiem: No, gdybyś była moja różowa i chciała pojechać na jakieś wakacje beze mnie, to już nie miałabyś do czego wracać. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zaufanie to jedno, ale po co Ci partner, skoro nie chcesz z nim spędzać wakacji? No chyba, że niebieski też sobie może jeździć sam na wakacje, ale wtedy to bardziej taki otwarty związek, niż normalny.
  • Odpowiedz
@wedkarz93: Czyli w związku jest się tylko po to, żeby jeździć razem na wakacje? I wszystko trzeba robić razem?

I nie widzę tu nic związanego z kompleksami, po prostu wiem jak niemal wszyscy ludzie działają. A że większość kłamie, to tym bardziej.


@MajorKusiol: To po co w takim razie z kimś być, jak się nie ufa tej osobie? Jak ktoś chce zdradzić, to nie jest mu potrzebny wyjazd
  • Odpowiedz