[JestemKolejnymRozowymPaskiem]

Chce jechać z koleżankami na babskie wakacje za granice z dziewczynami na kilka dni, a niebieskiemu sie to nie podoba..
Że niby co, że będę go zdradzać? - tak, dokładnie o to nam chodzi... wszystkie jedziemy tam żeby przez 5 dni mieć nieprzerwane orgie z kim popadnie...
Weźcie coś doradźcie bo nie wiem już co robić.

#logikaniebieskichpaskow #zwiazki

[LowcaSpuchy]

@JestemKolejnymRozowymPaskiem: No oczywiście że chodzi o skakanie po hebanowym księciu, z jakiego innego powodu robić wakacje bez partnera? Po co Ci w takim razie partner jak nawet na wakacje jedziecie osobno XD

[Pawelkolega]

@JestemKolejnymRozowymPaskiem: powiedz mu, że każda kobieta to szmata i że powinien się z tym pogodzić

[JestemKolejnymRozowymPaskiem]

@LowcaSpuchy: jeździmy razem na wakacje, to ma być po prostu kilkudniowy babski wypad

[paczelok]

@JestemKolejnymRozowymPaskiem: doradzam leczenie psychiatryczne

[kasiknocheinmal]

Weźcie coś doradźcie bo nie wiem już co robić.

@JestemKolejnymRozowymPaskiem: naprawić sobie problemy z zaufaniem w związku. Nie wiem czy dałaś mu powody, czy on jest przewrażliwiony, ale wyjazd na wakacje nie jest waszym jedynym problemem.

[cacum3]

@JestemKolejnymRozowymPaskiem: ale że za granicę trzeba jechać dupczyć, i to nie za granicę województwa, to nie wiedziałem.

[bobsley33]

@JestemKolejnymRozowymPaskiem: ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

[czescmampytanie]

Weźcie coś doradźcie bo nie wiem już co robić.

@JestemKolejnymRozowymPaskiem: przestać żyć jakbyś była singielką. pozdrawiam.

[JestemKolejnymRozowymPaskiem]

@kasiknocheinmal: no też mi się wydaje że to nie powinien być problem

[Aesss]

@JestemKolejnymRozowymPaskiem Przecież to brzmi jak scenariusz na gangbang, czego się dziwisz 🙃 a na poważnie, widać, że on Ci po prostu nie ufa, a po drugie pewnie wie z autopsji jak mogą kończyć się takie wypady, ja mimo, że w 100% ufam swojej kobiecie to i tak miałbym gdzieś z tyłu te wszystkie mężatki z którymi miałem do czynienia zdejmujace majtki przez głowę po paru drinkach 😉

[pepushe]

@JestemKolejnymRozowymPaskiem: jeśli dajesz facetowi powody do zazdrości to nic dziwnego, że nie chce puszczać Ciebie samej. No chyba, że ma manię kontroli i po prostu jest #!$%@?. Tak czy inaczej leć i nie przejmuj się

[prukfiarz]

@JestemKolejnymRozowymPaskiem: wnioskując po sposobie myślenia to pewnie jeden z wykopków

[Kantor_wymiany_mysli_i_wrazen]

@JestemKolejnymRozowymPaskiem: Dziwna skladnia i interpunkcja, może zamiast jechać z koleżankami. Lepiej zajrzeć do słopwnika i trochę się podszkolić z j.polskiego.

[cutecatboy]

@JestemKolejnymRozowymPaskiem nie wiem, czy wykop to jest dobre miejsce, żeby o takie rzeczy pytać. Tu werdykt może być tylko jeden.

[Aesss]

"Leć i nie przejmuj się" tylko nie zdziw się potem, że nie będziesz miała do kogo wracać. Usiądźcie jak dorośli ludzie i porozmawiajcie głęboko, na temat jego odczuć/uczuć/doświadczeń, spróbujcie razem znaleźć źródło jego obiekcji, jeżeli nie masz sobie nic do zarzucenia to może zachowuje się tak z powodu jakichś doświadczeń z przeszłości niekoniecznie związanych z Tobą?

[Massiv]

@JestemKolejnymRozowymPaskiem: Może masz koleżanki #!$%@? i im zwyczajnie nie ufa? xd

[JestemKolejnymRozowymPaskiem]

@Kantor_wymiany_mysli_i_wrazen: może zamiast komentować wyjmij kij z tyłka profesorze nauk polonistycznych xD

[heniek_8]

@JestemKolejnymRozowymPaskiem: co tu można doradzić jak sprawa jest jasna: ty zamierzasz jechać i go o tym informujesz. Jemu to się nie podoba i informuje ciebie. Ty mówisz żeby przedstawił jakie konsekwencje wyciągnie. On mówi o konsekwencjach, od fochów po zerwanie. Ty decydujesz czy ulegasz czy stawiasz na swoim.

Jeżeli kiedyś on gdzieś nie pojechał ze względu na twoje stękanie - weź to pod uwagę. Jeżeli męczy cię jego kontrolujący styl

[goly2024]

@JestemKolejnymRozowymPaskiem kumpel tak stracił żonę, skakała po knagach arabskich.

[JestemKolejnymRozowymPaskiem]

@heniek_8: myślisz że może chcieć zerwać przez wyjazd bez niego z dziewczynami na weekend? xD przecież to absurd, zwłaszcza, że usprawiedliwia swoją postawe obawą że coś mi sie stanie