Wpis z mikrobloga

  • 5
@maad Tylko że ta tabliczkę postawił właściciel. Chcesz powiedzieć że losowy osoaz może przyjść do ciebie na twoje podwórko u nic z tym nie zrobisz?
  • Odpowiedz
@Korax: Na prywatny teren to nikt ci nie może wejść tak jeśli jest oznaczony, a jest więc tabliczka z zakazem srania zbędna. Przeczytaj całość, nie odnoszę się do tego obrazka a ogólnie do tych tabliczek bo są wszędzie. Np władze osiedla na otwartym terenie mogą sobie takie tabliczki stawiać ale nie mają mocy prawnej, to samo na plażach publicznych czy w parku
  • Odpowiedz
  • 12
nie ma czegoś takiego jak zakaz wyprowadzania psów w miejsach publicznych(i nie, nie chodzi mi o sytuacje ze zdjęcia o ile to rzeczywiscie czyjs teren prywatny). To że ktoś sobie postawił tabliczkę nic nie znaczy w naszym prawie


@maad tabliczka z napisem zakaz wprowadzania psów znaczy, że są w danym miejscu niemile widziane. Normalny człowiek to uszanuje i nie będzie się pchał w miejsca gdzie go nie chcą. Psiarz wlezie wszędzie
  • Odpowiedz
ma prawo nie chcieć żeby ktoś na jego działce robił sobie wychodek do srania psami.


@WielkiNos: Dlatego według prawa właściciel powinien ogrodzić swój teren, aby nie było wątpliwości. Ta tabliczka nie oznacza żadnego terenu, więc śmiało można tam chodzić, srać - z psem, a nawet osobiście. Jeżeli człowiek w cywilizowany sposób ogrodzi teren to wtedy będę postulował strzelanie do każdej osoby, która tam włazi.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: widzę taką tabliczkę to nie wchodzę. Ale czego wymagać od tych idiotow? Wczoraj na spacerze gość z psem miał w dłoni worki na kupę, jak się odwróciłem to poszedł i ciężko było mu się schylić MIMO ŻE JUŻ TRZYMAŁ WOREK W RĘCE XD tfu
  • Odpowiedz
Normalny człowiek to uszanuje i nie będzie się pchał w miejsca gdzie go nie chcą


@WielkiNos: Spoko, jak ktoś nie szanuje swoich praw to będzie się płaszczył pod każdym wymyślonym znakiem który ktoś sobie zawiesi. Zakaz gry w piłkę na publicznych otwartych przestrzeniach czy zakaz fotografowania budynków nieobjętych zakazem z ustawy rozumiem że też popierasz

że są w danym miejscu niemile widziane


@WielkiNos: nie przez właściciela, nie przez
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Dupę sobie tym można podetrzeć. W przestrzeni publicznej nie można ograniczać swobody przemieszczania się jakimiś śmiesznymi tabliczkami. Jeżeli teren jest prywatny to należy go odgrodzić i tyle. Póki jest otwarty to każdy ma prawo się po nim przemieszczać.

tabliczka z napisem zakaz wprowadzania psów znaczy, że są w danym miejscu niemile widziane. Normalny człowiek to uszanuje i nie będzie się pchał w miejsca gdzie go nie chcą. Psiarz wlezie
  • Odpowiedz
@Wincyyyyj: Lepiej. W zeszłym roku byłem na plaży, gdzie był zakaz wyprowadzania psów. 100 metrów dalej był spory teren, gdzie wyraźnie było napisane, że można tam spacerować z psem. Teraz zgadnij, w którym miejscu widziałem więcej psów?
  • Odpowiedz
@WielkiNos #!$%@? psiarze którzy mózgiem zamienili się z karma do jedzenia. Gardzić i szkalować ile się da bo żadna inna forma i tak nic nie zaradzi na to. Gościu mógłby ogrodzić teren i zrobić płatny wybieg dla psów z #!$%@? regulaminem odnośnie niszczenia mienia i defekacji, ci ludzie to debile i szybko miałby spokój
  • Odpowiedz
  • 0
@maad porównujesz sranie psem do pożytecznych zajęć rozwijających człowieka. Palacz też w ramach szanowania własnych praw nad prawa innych może palić poza tabliczką wskazującą miejsce do tego robiąc syf i uprzykrzając życie innym.
  • Odpowiedz