Wpis z mikrobloga

Patrzę na recenzję #fallout 4 i generalnei są takie sobie. Skończyłem wczoraj oglądać serial i ogólnie mi się podobał i tak się zastnawiam czy czwórka faktycznie jest taka słaba, że może zniechęcić kogoś kto nie miał doczynienia z całą serią czy jest całkiem ok?
#gry #fallout #fallout4
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W zasadzie tylko 1 i 2 są podobne do siebie, no może jeszcze 3 i nv. Ogólnie dla mnie 4 to fajna gra, choć od 3 już nie czuję klimatu 1 i 2. To taki fallout bethesdy - a ich gry albo się lubi albo nie (pozdrawiam fanów skyrima, sam nie wiem ile mam godzin nabite na czymkolwiek).
  • Odpowiedz
@pepepanpatryk: Jak sobie lubisz pochodzić i postrzelać to mogę polecić. To taki open world, możesz sobie pobudować osady, b--ń modyfikować w jakimś ograniczonym stopniu, co do fabuły, to się nie wypowiem, bo nigdy nie skończyłem a blisko 1000 godzin nabiłem na strzelaniu i budowaniu baraków w osadach.
  • Odpowiedz
  • 12
@pepepanpatryk: Ta gra to po prostu nie jest fallout. Odeszli od systemu rozwoju postaci, który był wcześniej, zamiast tego jest strzelanka i budowanie domków. Jak nie grałeś w poprzednie, to może się spodobać.
  • Odpowiedz
@pepepanpatryk: 4 bardzo fajna. 3 też fajna, bardziej czuć klimat zniszczenia, taki MadMax. W NV jeszcze nie grałem. 1 i 2 to zupełnie inny klimat i mechanika, tylko w tym samym uniwersum.
  • Odpowiedz
@pepepanpatryk: Zależy jak leży. Sprawczość jest prawie taka sama jak w skyrimie czyli żadna. Questy są nudne jak flaki z olejem, a dialogów dobrych nie zaznasz. Ot fajnie się łazi po Bostonie ale jak teraz wyszedł fallout london (mod na silniku F4) to deklasuje moim zdaniem większość dokonań bethesdy. Ogólnie bethesda robi wysokodżetowe gry, które miejscami zakrawają o crapa moim zdaniem. Taki starfield to crap niezwykły i nie wiem jakim
  • Odpowiedz
  • 2
@pepepanpatryk najtrafniejsze jest określenia że to całkiem dobra gra ale kiepski fallout :)
Jeśli nie grałeś w 1 i 2 to nie będziesz mieć pewnych oczekiwań i będziesz się pewnie bardzo fajnie bawił jeśli lubisz eksplorować otwarty świat i sobie postrzelać.
Polecam, tylko często robić save. Nie wysypuje się często ale jak już się wywali to czasem jest kawał gry stracony. Chyba można w opcjach teraz zmienić żeby robiło też autosave
  • Odpowiedz
@pepepanpatryk: Gralem w F1 i F2 w latach 2000, potem dluga przerwa od serii i potem od razu F4 i bylo to spoko doswiadczenie, ale niesmak gry bethesdy pozostal (nie podoba mi sie ich styl robienia gier, mam wrazenie tekturowego swiata, a czasem skrypty npc w gothicu sa lepiej zrobione). Potem sprawdzilem reszte serii. Tak naprawde najlepiej bawilem sie przy New Vegas i od niego bym zaczal - wyglada jak
  • Odpowiedz
@pepepanpatryk: F4 nie jest słaby, choć wybitnie dobry też nie, już ktoś to napisał - to niezla gra, ale słaby Fallout ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dla mnie to taka gra w okolicach średniej 6-7/10. Na pewno uciekł im gdzieś tutaj klimat Falloutów, ale jeśli nie grałeś w poprzednie części i nie masz sentymentu do serii to tego nawet nie zauważysz. F4 chodził do kupienia za grosze,
  • Odpowiedz
@pepepanpatryk: Powiem tak: jeśli nigdy nie miałeś styczności z serią gier Fallout, to "czwórka" będzie po prostu idealna na początek, tym bardziej, że jest najnowocześniejsza technicznie oraz sam serial czerpie z niej chyba dość sporo. Gra też ma potencjał na wiele przejść, bo można nią grać na wiele różnych stylów i sposobów (łącznie z kompletnym olaniem Prestona na początku :] ), a te słynne hejtowane "budowanie domków" też niejednego wciągnęło
  • Odpowiedz
@phxx: @pepepanpatryk: mnie się najbardziej podoba Fallout 4, mimo że grałem w F3 i F:NV i wszystkie dlc.
Fabuła w F:NV była najlepsza, ale po przejściu jej i dlc, czułem znudzenie kiepską mapą, która jest głównie pusta, a do większości miejsc nie da się wejść...
W F4 jest znacznie większa mapa (plus dwie ogromne mapy z dlc), budowanie osad które uwielbiam, modyfikacja wizualna jak i parametrowa broni i
  • Odpowiedz